No gdy się chudznie od razu poprawia nam się humor...:P
Wersja do druku
No gdy się chudznie od razu poprawia nam się humor...:P
No jasne, że poprawia i dodatkowo daje więcej motywacji i wiary w siebie:)
no i pomaga odzyskiwac wiare że w końcu dojdzie sie do celu :D
I sprawia, że się ma na wszystko siłę. O, tak.
heh no pewnie :D ale wiecie co ja tak gadam innym żeby sie nie poddawali a sama nie mam tej satysfakcji że schudne...nie wyobrażam sobie tego...mam zakodowane że bede gruba i koniec i bede taka cały czas :(
jem normalnie tyle że połowe mniej i ćwicze...schudne?? Jem też słodycze i masło od czasu do czasu a ostatnio majonez :roll:
Każdy schudnie. Kochana, uszy do góry! Jedz sobie słodycze w rozsądnych ilościach (a teraz coś na co nikt nie był gotowy 41 m&m czekoladowych to nie całe 100kcl).
Ruszaj się. Myśl pozytywnie. Nikt nie ma zakodowane, że musi być grubszy.
Każdy ma szanse na zgubienie kilogramów. Nie ma co smutać.
Trzymam z calej siły kciuki i dasz radę:)
ojj dzisiaj wyszło jakieś 1350kcl :/ ehh załamka :?
nie jest zle :*:* mogło byc gorzej :) głowa do góry :):)
wszytsko przez płatki i maliny i jabłka :?
nie rozpaczaj;p landie dzis bylo:D