Wątek: kolejny raz WaLCzE:) start: 11.08'07||fotki str.3

dzisiaj sie troche lepiej czuje bo nie mam goraczki wiec moze wyzdrowieje szybko ale niestety zjadlam na sniadanie 2 drozdzowki (mama mi je wepchnela) no i potem jeszcze u babci (co robi obiad o 12 ) musialam zjesc krokieta czyli razem juz mam 750kcal i niezbyt duzo mi zostalo na kolacje, a obiad to byl wlasciwie jako 2sn

czyli na obiado-kolacje zjem chyba troche czystego rosolu i mam nadzieje ze w ogole wytrzymam bez jedzienia do wieczoru no i ze niebedzie wiecej niz 1000kcal. dzieki dziewczyny ze mnie wpieracie :P piszcie jak tam u was dietka idzie mam nadzieje ze zadna nie jest chora, bo to bezndziejne w trakcie diety

ooo widze ze wracasz do zdrowia i nie martw sie tym co zjadłas jako chora masz taryfe ulgowa zdrowie jest w koncu wazniejsze niz dieta musisz miec siłe zeby walczyc z wiruskami heh

Buziolki :*

szyblkiego powrotu do zdrowia:*

dzieki dziewczyny :*:*
jak narazie dobrze sie trzymam, zjdlam sobie troche rosolku i nawet lepiej sie czuje wiec moze jutro do szkoly nawet pojde :P chyba cos w tym jest ze rosolek na chorobe najlepszy

wracaj do zdrowka

a tak w ogole to marze o 51 kg

ja też
był czas ze tyle je ważyłam ale of course musiałam wszystko spieprzyć

ojjj ja tez marze o 51 kg tyle to ja wazylam cos na poczatku gim chyba a potem (jak zaczelam sie rozwijac na boki hehe) to waga juz szla do gory i potem to juz bylo 55-56

no ale ja mam 162cm tylko.. a z reszta mam jakas dziwna budowe, taka okragla z reszta widac to na pierwszej focie na s. 3 wiec wiecie o co mi chodzi. taka jakas dziwna jestem i sie nie da tego zbytnio zmienic

a co do choroby to juz sie czuje nawet spoko, tylko troche mnie gardlo jeszcze boli i mam katar ale jutro ide do szkoly. normalnie to mam na druga lekcje w pn ale pierwsze 2 lekcje to wf-y (i chyba bedzie basen) wiec nie ide czyli wstane sobie gdzies spokojnie o 9 rano(bo nie chce mi sie teraz myc wlosow ) bo bede miala na 10:30 do szkoly

Ja jutro też 2 wf-y mam nadzije że dadzą nam duzy wycisk NIE DAJE SZANS NA PRZETRWANIE MOJEMU TłUSZCZYKOWI

no ja jutro chetnie bym poszla na ten basen troche sie poruszac, gdyby nie to przeziebienie ale co tam nie ma sie co zalamywac tylko wyzdrowiec i ruszac to dupsko