Wątek: DopókiWalczyszJesteśZwycięzcą.......HELPmePLEA SE!!!

EmanO
To jest mój nowy początek...a w zasadzie od jutra będzie ;P

Raz juz się odchudzałam z pomocą tego forum i naprawdę mi pomogło, bo zeszłam z 65 na 56kg...Ale chyba spoczełam na laurach i jakoś w połowie lipca wpadłam w szał obrzarstwa i nie mogę się z niego uwolnić aż do dziś ( POMOŻECIE???

Krótko o mnie - jestem Ola, w październiku skończę 16 lat, odchudzam się po raz 19237109320928301932801. Mam ok 166 wzrostu i ważę...? nie wiem jutro z rana się zważę i zmierzę ale podejrzewam coś około 63kg bleee

Od jutra 1000kcal nie więcej + ruch (nie jakoś ekstremalnie, ale jak najwięcej)
Mam nadzieję że mnie troszkę wesprzecie i zmotywujecie do działania bo brak mi jakiegoś samozaparcia :P A jeśli się w porę nie opamiętam z jedzeniem to skończy się nieciekawie...:/

CHCĘ BYĆ SZCZUPŁA!
i będę :P

pozdrówki ;*

trzymam za ciebie kciuki napewno ci sie uda

jasne ze pomozemy
zycze powodzienia i wytrwalosci

trzymam kciukaski

jasne że Ci się uda ... powodzenia

pewnie ze sie uda! jedz tak jak mowisz-nie za malo ale nie za duzo, ruszaj sie. powoli powoli i do celu! jak bedziesz przesadzac z odchudzaniem to i tak wszystko nadrobisz.

nie obzeraj sie , nie glodz, ruszaj, ciesz zyciem!i nie zalamuj, nie mysl: a tam zjem, nie mam nic do stracenia...

jestes nadal szczupla wiec nie psuj tego tylko 'szlifuj' zeby bylo jeszcze lepiej!
:*

pewno!! tylko wiara w siebie a jak chce sie hamburgera słodycza cokolwiek to malutkie, ale najlepiej powiedz sobie: nie, nie zjem tego to niezdrowe, mam byc chuda ..ok...bede!!
powodzzenia 3mamy kciuki

dzięki laski ;*
no i zapomnialam sie dzis zważyć...ale to nic, zrobie to jutro, a poki co dietka ładnie , ale "wyspowiadam sie" jutro bo teraz juz musze leciec buzioooole papa :*

3mam kciuki Mam nadzieję że Ci się powiedzie. Masz tyle samo wzrostu ile ja

3mam za Ciebie kciuki Też jestem na 1000 kcal. Już 5. albo 6. dzień, nie pamiętam nawet