-
UdaSię
Czesc wszystkim. Mialam juz swoj temat ale bardzo mocno go zaniedbalam wracam.
Wracam do diety, do zdrowego aktywnego trybu zycia. Koniec z objadaniem sie a potem z poczuciem beznadziejnosci, ze jedzenie znow wygralo.
Chce zrzucic 5-10 kg maksymalnie. Szczegolnie na nogach.
Nie znam niestety zadnych fajnych stron ze stretchingiem, ale jeśli któraś by mogła to niech się podzieili. Stretching wysmukla nogi, a to mi sie przyda, bo po duzej ilosci roweru staly sie on troszke takie
Tak naprawde swoja przygode z odchudzaniem zaczelam juz w styczniu. Od stycznia do czerwca b.r schudlam juz 21 kg. Teraz waze 60 kg przy wzroscie 165 cm i wyglądam fatalnie jak już zdązycie zauważyc. Ale coz, mam czas to zmienie to w sobie powoli, ale wazne by na trwale. Codziennie wypijam Herbatke zielona lub czerwona.
Zazwyczaj jem zdrowo, tylko za duzo, gorzej gdy mam napady, sa one zazwyczaj wieczorem...
Mam nadzieje, ze mi pomozecie ))
-
Pomozemy a co do napadów głodu tez je miewam i tez wieczorkiem zazwyczaj jest tak ze cały dzien ładnie sie odchudzam a wieczorem juz nie daje rady ale teraz jakos ładnie dietkuje od 3 dni zostało mi jeszcze 37 dni mozesz liczyc na moje wsparcie
Bede tu wpadac i trzymam kciuki za Ciebie
a cwiczonka sa na forum w dziale kultura fizyczna
Zapraszam do mnie
-
powodzenia! na bank się uda!
-
Musi sie udac !
Inaczej nie wiem co bedzie, tak bardzo nie lubie swojego tlustego cialka
-
-
uda sie , bo masz nasze wsparcie
-
Oczywiście że się uda wszystkim nam się uda bo komu jak nie nam trzymam kciuki bardzo zaciścięte i wierzę że każda z nas osiągnie taki cel jaki sobie wyznaczyła, bo jesteśmy silne
-
wow, i tak juz duzo schudłaś, gratuluję
Teraz to juz z górki..
ja od 4 dni nie mam zadnego napadu jedzenia a obok słodyczy przechodze zupełnie obojętnie, taki mój mały sukces
Powodzenia, będe zaglądac i wspierac :]
-
Mam taką samą budowę ciała jak ty 166/60kg i też chcę schudnąć 5-10kg. Z przyjemnością będę Cię wspierać Na pewno Ci się uda!!!
-
Wiecie, juz tyle schudlam ale teraz wcale nie jest latwo. No ok, od jakis 3 dni od nowa weszlam w diete ale przez cale wakacje bylo srednio (choc udalo mi sie schudnac tez 3 kg), ale to nie to czego oczekiwalam. Najlepiiej mi idzie odchudzanie wlasnie podczas roku szkolnego bo nie ma czasu na myslenie o jedzeniu, no bo szkola od rana do 15 to praktycznie jakas mala przekaska (owoc + woda mineralna) i dopiero w domu cos zdroweg oi nagle 18 i koniec jedzenia. To jest dla mnie najlepsze na chudniecie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki