Tak patrzę i na tym forum teraz co piszę jest to 200 post. Kurcze, ale juz dużo minęło. A pamiętam jak zaczynałam. Teraz jest to dla mnie rutyna... no to uczcijmy 200. post....:P
Wersja do druku
Tak patrzę i na tym forum teraz co piszę jest to 200 post. Kurcze, ale juz dużo minęło. A pamiętam jak zaczynałam. Teraz jest to dla mnie rutyna... no to uczcijmy 200. post....:P
Uwielbiam się wymęczyć na zabój. Skakałam na trampolinie do muzyczki i tak się rozkręciłam, że skakałam chyba z półtorej godziny. Na pewno dużo kalorii spaliłam. Gdy jestem zmęczona, czuję, że coś zrobiłam, że się starałam, ale też miaąłm dobrą zabawe. To samo jest z siatkówką. I to jest super. Ćwiczyć i chudnąć w zabawie i szczęściu. Czego chcieć więcej??
No wlasnie bo cwicenia powinny byc przejmnoscia:D
Przecież podczas uprawiania sportu produkuje sie te wszsytkie "hormony szczęścia" :P ja nawet jak jestem mega wyczerpana po wysiłku to prominieje szczęściem i dumą z siebie :!: uwielbiam przechodzić samą seibie :)
Jest to super uczucie. Dziś niedziela, a juz jutro do szkoły. Jak ten weekend szybko mija :x
Nie wiem czy tylko ja , ale czy wy też macie takie okropne rodzeństwo. Czasem mam ochcote tego mojego brata udusić. Tragedia.... :evil:
Słucham sobie muzyczki i tak myślę, że ostatnio spotykają mnie same dobre rzeczy. Jestem bardzo szczęśliwa i można powiedzie, że czuję się jakbym latała. Dziś nikt mi nie zepsuje humoru, no może poza bratem... :P
Tez niekiedy mam ochote udusic brata;p no ale coz trza jakos go znosic;p
udnajej neidzieli;*
Mój braciak ma 4 lata wiec jeszcze dużo przedemną :wink: też czasami mam go ochote zamknąć gdzieś (np w szafie) ale tak to jest kochany :)
Muszę wam powiedzieć, że powoli moje cialo zaczyna mi się podobać. Robię się bardziej dziewczyną 8) , tzn. byłam nią, ale z wyglądu ciała na to nie wskazywalo. A teraz nabieram takich ludzkich kształtów... :lol: Ale wcześniej nie byłam potworem:P
Jutro się ważę, ciekawe co pokaże waga, oby coś ubyło....
Ooo czekam na wynik ważenia i trzymam kciuki ;) cieszę sie ze bardziej akceptujesz siebie,dzieki samej pewności siebie dziewczyna wiele zyskuje na wyglądzie :)
to prawda :D nawet chłopacy lubią kobitki które nie mają kompleksów i cieszą sie sobą i życiem!!
8) hehe :D :D :D
Dzięki wam bardzo. Wygląda na to, że za niedługo będą az mną chłopaki szaleć.... 8)
Własnie sobie siedze i wcinam maslankę brzoskwiniową. Pyszności. :P
Chciałam powiedzieć, że gdy jeszcze nie byłam na tym portalu diety, to myślałam, że tylko ja jedyna jestem taka gruba i że wszyscy będą się ze mnie wyśmiewać. A teraz wiem, że nie jestem sama. Wiele osób ma te same problemy co ja. Wy mi bardzo pomagacie. Dlatego chciałam wam podziękować. nawet sobie nie zdajecie sprawy, a pomagacie innym....:P
od tego jesteśmy :) żeby pomagać, wspierać się nawzajem :wink:
To prawda sa tu dziewczyny które ważą 80,70,60,50 i nawet mniej ale wszystkie łączy jedno-chcą schudnąć :)
wszystkie tu jestesmy zeby sobie pomagac:D i dobrze ze powstal taki portal:D przynajmniej mozemy sobie nawzajem pomagac i wspierac:D
buziak;*
Naprawdę to jest super.
Dzisiaj się zważyłam. Jestem szczęśliwa. Wreszcie pojawiała się ta nieszczęsna 6 w mojej wadze. W ciągu tygodnia schudłam 1 kg!!! Dla mnie to wielki sukces. Ważę 69 kg. Oh, kurcze ja chudnę....super....
Tylko, że mam jeden problem, chyba mi się spowolniła przemian materii... :?
ajj ale ci zazdroszcze tego kilogramka :D moje ważenie za 2 tyg. ;/ obaiwam sie że zakończy się klęską ;(;(
Witam;*
i gratuluje tego kilograma:D
buziak;*
Bravo :!: Czekamy z niecierpliwoscią na nastepne sukcesiki :)
*B*R*A*W*O* :D :D :D :D :D :D
gratuluje i oby dalsze kg tez szybciorem zleciały :wink:
ogormne gratulonka! 3maj tak dalej :D za 2 miesiące bedziesz super laska :D
monia6 a ty tu nie piszcz nam nad uszami ;)
ma być pięknie i bedzie! Żadnego płaczu i szlochania!! :D :D :D
Dzięki wam wszystkim za odpowiedź. Ten kilogram dał mi kopa do jeszcze większego zapału. Na pewno dam radę...
Dziś cały czas mam ochote coś zjeść. Taki dzień. Musze go jakoś wytrzymać. Oby jutro mi przeszło. Wytrzymam....
tez ostatnio mam taka ochote:/ ehhh trza z tym walczyc:D
Dziś w ogóle nie maiałam czasu żeby tu wstąpić. Ze szkoły wórciłam po trzeciej, a już o piątej była dyskoteka. Było super. Wytańczyłam się i na pewno straciłam dużo kalorii. Tylko, że jutro do szkoły, a tak się nie chce....
Do tej szkoły, chodze juz trzy tygodznie,a wydaje mi się że cały czas. Now końcu tyle w tej szkole się wydarzyło...:P
Dziś to jeszcze Magda M. i do spania...:P
Dobranoc...
jak ja bym chciała też mieć za sobą 6 kg ;) miłego dzionasa i buziorki:*
jak mam w koncu stracic 9 kg:/ masacra:/ stosuje juz diete KOpenhanska czy jak jej tam :lol: mam nadzieje, ze uda mi sie 2 raz stracic na wadze....jakie sa wasze metody??
Tu jestem..
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&start=130
Witam;*
no widze ze wybawilas sie:D
buziak i milego dnia;*
Dziękuje wam bardzo za odpowiedzi:
grubasek1992 - oj tak. Było super.
Guka - no bardzo się cieszę, że już tyle starciłam, ale dla mnie to dopiero początek
Ptysiak17 - na pewno ci się uda.
Dziś dzień minął fajnie. Właśnie zjadładłam ugotowanego kalafiora, jestem zapchana, a zjadłam dopiero 800 kcal. Muszę coś z tym zrobić. Dyskoteka była super. Oby było ich jak najwięcej...:P Jutro na technice robimy kanapeczki. Na pewno będą wabić, no, ale w końcu na jedną mogę sobie pozwolić, no przecież moje dzieło....
i very good ^^
Na technice kanapeczki? łoł...nigdy takiego czegoś nie robiłam w szkole :lol:
W ogóle na technice u nas w szkole to uczymy się gotować. Za tydzień robimy koktajly a za tydzień jeszcze coś. Jest to fajna rzecz...:p
Dziś na obiad łazanki i zastanawaim sie czy mam je zjeść, a mam na nie wielką ochotę...
Mam już dość szkoły. Teraz cały czas są testy i kartkówki. Ja chcę wajkacje...
:cry:
ja na technice biore znaki i te wszystkie walnięte prawa :roll:
to jest takie nudne :?
Witam;*
fajna technike macie:D my teraz uczymysei o komunkacji drogowej;p bleeee glupie to jak nie wiem co;p
buziak;*
A ja za to teraz nie mam techniki :P Prawda sql wykańcza.. ja tam żyję od weekendu do weekndu :wink:
Dzięki wam bardzo za odpowiedzi. Naprawdę technike mamy super.
Właśnie byłam na spacerze. Fajnie było, a na pewno dużo kalorii poszło. A jutro trening siatkówki, który uwielbiam. Tylko żebym nie miała znowu zakwasów... :wink:
Mam walniętą nauczycielke w-fu. Zauważyła że schudła i przed całą klasą zaczęła gadać:" Klaudia, żebyś ty anorekcji nie dostała. Jest to cienka granica między odchudzaniem, a anoreksją. Ja jej mówię, że wiem co robię, a ona jak glupia gada i gada. Nie mówiąc o tym, że cała klasa zwijała się ze śmiechu, a ja jak ta głupia słuchałam jej wywodów. No ludzie, czy ja wyglądam na anorektyczke, a po drugie odżywieam się odpowiednio i panuje nad sobą. Nie mam pytań... :wink:
no skąd ja to znam...te tekstyyy...-/
zawsze jak powiem że czegoś nie lubie, to odrazu "ty przecież NIC nie jesz.."
masakra czasem z nimi.
mi tak babcia codziennie pepla i podsuwa pod nos talerz z jedzeniem, ale zawsze odmawiam i się piekielnie o to wścieka :P
no, ale wiadomo jakie babcie są :roll:
To już babcine hobby podsuwac talerz pod nos wnuczusi nawet kiedy ta broni sie nogami i rękami :P
Dokładnie to samo, babcie starsznie rozpieszczają. Czasem mi się wydaje, że to ona mnie tak utuczyla. Kied byłam mała, to rodzice mieszkali z babcią, a babacia karmila mnie to słodyczami, to pełnymi miskami jedzenia. I tak mała Klaudusia utyła. Teraz jak babcia mieszka gdzieś indziej, jakoś tak chudne, ale jednak ta grubość została.
No, cóż, ale taka już rola babć.... :wink:
Jak ja nienawidze języka polskiego. Georgrafi też, ale polak to juz najbardziej. Pisaliśmy dziś CV. Nic ciekawego i zawsze są takie nudy, że spać można.... :x
Jutro piątek,a potem weekend. Wreszcie. To był męczący tydzień. Nie mówiać już o tym co będzie. Ale przezyjemy. Stwierdzam, że jeżeli takie trudności wytrzymuje z odchudzaniem to już wszytsko wytrzymam. Moja silna wola się bardzo, ale to bardzo zwiększyła. No wcześniej była mizerna, albo wcale jej nie było.... :lol:
Witam;*
no jasne ze wytrzymamy wszystko bo silne jestesmy i damy z tym wszsystkim rade;D
buziak i udanego dnia;*