Tak, tak, proszę państwa, znowu Perwers Ale nie ta sama, bo już trochę odchudzona Perwers.
No bo 17 sierpnia na nowo zaczęłam z wagą prawie 60 kilo. Do tego czasu spadło mi, bagatela, 4,5 kilogramów. Ale i tak musi jeszcze dużo zlecieć.
Kończą się wakacje, a ja za ten czas, te 7 dni chciałabym zrzucić jeszcze 0,5-1 kg. Żeby w progi szkoły wkroczyć z 55 kg na karku, to znaczy na sobie. Przez ten tydzień dietka 1400 kcal, bo od dwóch dni ciągle myślę o jedzeniu. A jeżeli będzie napad to koniec ze wszystkim. Do tego podobno dobrze tak "skakać" z limitem, bo to podkreca metabolizm.
Od 4 września znowu wracam na 1200 kcal. I chudnę sobie, jestem dobrej myśli.
Na święta chcę już być rozsądnej wagi.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Oto moje ostatnie dwanaście dni diety:
Dzień 1 - 17.08. - czwartek
Kcal: 1384 B: 68 T: 63 W: 135
Dzień 2 - 18.08. - piątek
Kcal: 1631 B: 38 T: 33 W: 168
Dzień 3 - 19.08. - sobota
szkoda liczyć
Dzień 4 - 20.08. - niedziela
Kcal: 992 B: 49 T: 24 W: 109
Dzień 5 - 21.08. - poniedziałek
Kcal: 1404 B: 59 T: 16 W: 150
Dzień 6 - 22.08. - wtorek
Kcal: 1181 B: 63 T: 16 W: 196
Dzień 7 - 23.08. - środa
Kcal: 1154 B: 68 T: 19 W: 151
Dzień 8 - 24.08. - czwartek
Kcal: 1229 B: 30 T: 6 W: 144
Dzień 9 - 25.08. - piątek
Kcal: 912 B: 26 T: 12 W: 143
Dzień 10 - 26.08. - sobota
Kcal: 903 B:39 T:27 W: 102
Dzień 11 - 27.08. - niedziela
Kcal: 1185 B: 55 T: 38 W: 161
Dzień 12 - 28.08. - poniedziałek
Kcal: 1386 B: 49 T: 36 W: 210

Średnia: 1220 kcal/dzień.

To by było na tyle, jutro zapiszę "Dzień 13". Oby szczęśliwy
Wspierajcie mnie!
Pozdrawiam!
Anka! (Perwers )