-
czesc Kochane!
Jak tam u Was dietka?
Ja mialam wczoraj dzien totalnego obzarstwa:D nie wiem co mi sie stalo.... przed szkola i w szkole bylo wszystko ok ale jak juz przyszlam do domu... o matyldo:D
3 krokirty z barszczem,4 milkyway minutes, pare cukierkow z choinki, 3 nalesniki z czekodzemi, pare orzeszkow (tych ciasteczek)... do teraz mnie brzuch boli :D:D:D
brzuch mialam jak banka:/ ale dobra nie wazne:)
ostatnio zasmakowalam w rogalach z maslem:) czasami dodaje jeszcze dzem ale z samym maslem sa njlepsze...:)
-
Eh...czasem takie obżarstwo jest każdej potrzebne ;) mnie też często łapię i wtedy też jem wszystko co tylko się znajdzie pod ręką :D:D:D
-
ja mam jutrostudniowke a caly dzien mi sie chce jesc :? juz zdazylam zjesc sporo sera zoltego wypic 3/4 litra mleka 1,5% zjesc jajcowe z 3 jaj i wypic kefir 0% załamka :? :(
nie wiem co to bedzie do rana
-
no pewnie ze kazda czasami musi sobie podjesc... jeszcze do tego mamy taka paskudna pogode za oknem ze odechciewa sie dietowania...
ja od jutra ograniczam slodycze bo w ostatnim tygodniu zjadlam chyba 3 czekolady i dosc duzo ciastek czekoladek itp...
jeszcze mnie nauczycielka "pocieszyla" ze wygladam jakbym jeszcze schudla... ale mama powiedziala ze nie widzi niczego (ona ma do tego oko)
jutro chyba bedzie wazenie i mierzenie wiec zobacze kto mial racje hehe
wiem ze mam brzuch jak banka po wczorajszym obzarstwie... moze sie jakos unormuje do jutra;]
-
oczywiscie ze sie unormuje :D
jezeli waga wskaze mniej to Cie pobije :roll: :wink:
-
nie wskaze mniej... zarlam tyle ze pewnie bedzie z 3kg wiecej a do tego wo wczorajsze jedzenie...
hymmm moze jednak poczekam z wazeniem i mierzeniem jeszcze tydzien...? nie wiem..;/
-
Suszona a co myslisz o diecie Atkinsa ? :roll:
-
oj ja na Atkinsie przytylam 5 kilo w tydzien:D
-
cholera, w takim razie odpada :roll: :twisted:
-
wiesz w sumie to ta dieta jest za tlusta... bleee
pozniej nie tknelam nic tlustego przez pol roku:D powaznie...
na wakacjach ja robilam... brzuch mialam jak stodola
-
Jak jutro się zważysz to na pewno waga będzie zawyżona, ja jak się zważe po obżarstwie to jest jakieś 5 kilo więcej :shock:
-
Hmm a jak się zwaze nawet po goromnym obzarstwie (np. po sylwku) to waze tylko kg-1,5kg wiecej o_O
-
ok to zwaze sie za tydzien:)
wszystko bedzie unormowane i bedzie git:)
-
nie matw się, będzie dobrze
Ja po obrzarstwie zawsze jem tylko jogurty i piję wodę i wtedy szybciej wydalasz to co zjadlać za dużo :wink: pozdro papapapa
-
nie martwie sie;]
wazenie bedzie za tydzien
niech mi sie wszystko unormuje po tych szalenstwach...
od jutra juz tak nie bede szalala;]
-
najgorzej to wlezc na wage pod koniec dnia obzarstwa, jak sie duzo np wypilo ... masakra wtedy to sie zalamac idzie. ja wejde jak wyupije xenne. mialam problemy z jelitami, poszlam do lazienki po 5 dniach wielkeigo zarcia ;/ jeszce w jelitach mam towar z 5 dni ;/
-
najgorzej to wlezc na wage pod koniec dnia obzarstwa, jak sie duzo np wypilo ... masakra wtedy to sie zalamac idzie. ja wejde jak wyupije xenne. mialam problemy z jelitami, poszlam do lazienki po 5 dniach wielkeigo zarcia ;/ jeszce w jelitach mam towar z 5 dni ;/
-
moja mama jak nie wypije senesu (z 3 torebek) to za zadne skarby nie pojdzie do kibla... ale to tylko na jej wlasne zyczenie... nie je praktycznie wcale blonnika i codziennie od X lat pije ten senes...
-
ja to kurcze musze chyba do lekarza isc, czy jem bardzi duzo, czy malo chodze tak 1-2 razy na tydzien ;/ teraz jadlam baaaaaaaaaaaaaardzo duzo wiec powinnam codzinenie chodzic ;/ a tu dupa
-
-
no bo kurcze rozumiem jakby tak tylko na diecie bylo, ale jedzac zapotrzebaowanie powinnam codziennie chodzic ;/
-
Spróbujcie używać Fructolax - nie uzależnia i nie przeczyszcza zbyt gwałtownie :wink:
-
Grzibcio
ja sobie chyba zakupie w takim razie
ja juz wielu rzeczy probowalam ale nic mi nie pomoglo to moze to mi pomoze :)
-
Całkiem sympatyczny jest. Oczywiście można przeholować i biada potem jak skręca :roll: , ale jeśli wychwycić odpowiednio dawkę jest całkiem w porządku - byle oczywiście wziąć dostatecznie szybko, bo jak zawsze to potrzeba poczekać niż zadziała :D.
-
wazne ze w ogole podziala :)
bo u mnie to przypadek beznadziejny z tym odwiedzaniem ubikacji :roll:
-
mam dosc...
jestem mala, brzydka, oblesna...
mam dola...;/
-
u mnie etz masakra... teraz bylam zalamana, wzdecia, zarcie wielkie i tylko raz w kibelku...
-
ej laski, głowa do góry! Za kilka dni nie będziecie pamiętać o tych smuteczkach, a po żarciu nie będzie śladu ;)
-
u mnie to w sumie chyba nie przez zarcie... nie wiem
kurcze mam takiego dola ze masakra... nawet nie wiem jaka jest przyczyna...
wszyscy mnie wkurzaja a na siebie juz sie nie moge patrzec
do tego caly czas ktos mi docina wszyscy sie patrza na mnie jak na niewidomo kogo
czuje sie zle we wlasnej skorze
chcialabym byc chociaz jeden dzien kims innym
zapomniec o moich problemach o znajomych...
chyba coraz bardziej zamykam sie w sobie... kryzyz? najchetniej bylabym sama
nawet nie chce widziec mojego chlopaka... a jak pisze do mnie esy to mam ochote rozniesc telefon bo caly czas wibruje...
jakas dziwna jestem
-
mam to samo :? wrr wszystko i wszyscy mnie denerwują i mam ochote płakać :?
-
uchh ja zjadlam pare takich ostrych papryczek i mic iaza NA ZAOLADKU, FUJ NEI MOGE NA ZARCIE PATRZEC, TYLE DOBREGO ZROBILY
-
A ja już od dawna mam totalnie siebie dość...strasznie.. u mnie to już raczej nie dół, a depresja...
-
o kurcze co za okres
wszyscy maja dola
ty suszona oblesna??
wez przestan bzdury gadac!!
-
wiesz,ze nie jestes oblesna jestes laska mowie ci no!!
no...
i nie smuc sie teraz jest taki okres wszyscy maja zly humorek ;>
ale to przejdzie zobaczysz
nie smuc sie
-
ja od dzisiaj zaczęłam :) 1 dzień jakoś przeleciał bez większych problemów, ale znam siebie i wiem że niedługo wymięknę i też wpadnę w dół i się poddam ;]
-
Ehhh ja tez jakos dziwnie sie czuje. Mam problemy z kibelkiem i przez to na wadze 49,3 :? i czuje dyskomfort psychiczny :twisted: wariuje :shock:
-
Dzieki za wsparcei ja tobie tesz powodzonka zycze ;*
-
Oh suszona...nie wiem co ci napisać...ten kryzysik minie, zobaczysz
Mnie tez czasem taka nerwica łapie, że nie mogę wytrzymać. Wczoraj np zaczęłam się wściekać i we wszystko walić, jakbym psychiczna była. Mi na takie sytuacje pomaga wyładowanie fizyczne, skaczę, biegam, cokolwiek byleby stracić wszystkie siły. Postaraj się też znaleźć jakąś "receptę". Trzymam kciuki :*
-
Suszona cos w tym musi byc, bo jak spadlam do wagi 47 kg to "zamknelam sie w sobie" mialam swoj swiat i chcialam byc sama, rodzina mnie irytowala , bylam agresywna, nie robilam tego specjalnie, szczczesliwa bylam jak moj brat z ktorym mieszkam jechal na tydzien do domu i zostawalam zupelnie sama, czulam sie jak w raju, w krolestwie w ktorym to ja bylam pania i nikt mi nie mogl niczego narzucic , nikt mnie nie kontrolowal, popadalam ze skrajnosci w skrajnosc, matula chciala mnie do psychologa zabrac :?
mysle ze duzy wplyw mialo na to brak okresu (dlugo go nie mialam) nie wiem po porstu czlowiek w pewnym momencie swiruje
liczylam sie tylko ja i moje kcal :?
koszmar zrob wszystko zeby wrocil Ci ten okres
powaznie , nie sadzilam ze to moze byc az takie wazne , ale chyba juz sie odblokowalam , czesciej sie usmiecham zartuje, jestem pogodna i mozna ze mna pogadac
Słonce bedzie dobrze , nie krytykuj sie
ja do dzisiaj mam problemy z samoakceptacja :? nie wiem czy to sie zmieni:? ale pracuje nad tym
jak widze inne laski to czuje sie "mlutka" a tak naprawde niczym sie od nich nie roznie
pamietaj Kazdy/Kazda z nas jest wyjatkowa i piekna !
-
Hm, jakby jesienna deprecha zimą(u mnie jeszcze gorzej).
Nie smutać się, na pewno nie jesteś obleśna. Spójrz dzisiaj w lustro i to sobie powiedz - że jesteś piękna, cudowna i możesz wszystko.:) Olej docinki itd., jesteś jedyna w swoim rodzaju, nie będziesz nikim innym tylko właśnie sobą, tak tą wspaniałą osobą którą jesteś. No i nie olewaj chłopaka. :)