Wątek: 13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

Witam,
tak sobie pomyślałam, że skoro jutro jest 1 zaczynam odchudzanie.
To nie będzie odchudzanie, ale zmiana trybu życia.
Wiem, że nie jestem gruba- moje wymiary to85/63/87- ale chcę zachwać to co już osiągnęłam.
Nie wiem ile będę zjadała kalorii, na pewno nie więcej niż 1000, bo mam nadęty brzuch.
Ograniczę lub wyeliminuję:
słodycze
potrawy smażone (szczególnie w głębokim oleju)
zajadanie smutków i stresów
jedzenie po 16 (ostatni posiłek będzie chyba ok godz. 18 )
fast foody (chociaż i tak za nimi nie przepadam)

Ćwiczę 6 Weidera (dzisiaj 10 dzień). Jestem leniuchem i nie lubię ćwiczyć, ale w roku szkolnym jakoś dużo się ruszam.

Kochane- mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać i motywować

Acha , chciałabym schudnąć do 50 kg (mam 164cm wzrostu i 17lat)

No to nie zostaje mi nic innego jak życzyć Ci powodzenia

Zamieszczone przez suszona

Nie wiem ile będę zjadała kalorii, na pewno nie więcej niż 1000,
Acha , chciałabym schudnąć do 50 kg (mam 164cm wzrostu i 17lat)

mam nadzieje ze do 1000 dobijesz zawsze :/ nie mozesz jesc mniej niz 1000

i oczywiscie zycze powodzenia :*

Ja też trzymam kciuki A spokojnie możesz być na 1200

no to ja te z trzymam kciuki ale pamietaj zbey zawsze dobijac do 1000 kcal albo i jesc nawet 1200 kcal bo lepiej sie chudnie

pozdrawiam :*

ja tez trzymam kciuki myśle że dwa miesiące spokojnej dietki ci wystarczy

masz moje wymarzone wymiary!!!!
Myśle,że już jesteś bardzo szczupła-a waga jak wnioskuję to mięsnie?

o widze ze dazysz do tego samego celu co ja ja mam 163 cm i waze 56 kilo tez chcialabym schudnac do 50 na diecie jestem dopiero od wcozraj ale wymiary masz super ja w samej tali mam 76 cm;/

ja jestem na dietce juz 9 dni i schudlam 2 kg, ale zdarzało mi się wyjść poza 1200 i skoro dzisiaj jest pierwszy posaanowiłam ściślej kalkulować to co jem...
powodzenia życzę...
p.s. wymiarki masz świetne