-
Kiedyś też miałam ten problem, a teraz już nie umiem jakiś czas jeść równe 300.
Albo nic albo powyżej 1000 :twisted:
No ale uważaj bo w pewnym momętcie twoj organizm jak mój sie zbuntuje i poniżej 1000 za nic w świecie nie bedzie chcial znieść. Chyba że nic nie bedziesz jadla.
-
Z normalnym jedzeniem bedzie problem...bo juz sie przyzwyczailam zeby nie jesc ziemniakow, makaronu, jakis serow, białego pieczywa i wszystkich produktow zwiazanych z maka..a dzis przychodze do domu z miasta i mam PIEROGI:/
Wiec znowu bede musiała zjesc płatki fitness:/
-
hehe ale jak czasami zjesz sobie cos z bialej maki to Ci sie nic nie stanie naprawde
moze to nawet bedzie waznym produktem w Twojej diecie bo organizm bedzie pamietal ze jeszcze czasami bedziesz jadla takie rzeczy
ja proppnuje chociaz 3 pierogi
naprawde
-
kurcze juz zapozno:D:D bo zjadlam płateczki i nie zmieszcze juz pierogow:D Jutro sobie je odsmaze i bedzie bobma kaloryczna :lol:
-
wrzuc je na wrzatek to nie bedzie:)
-
-
-
haha Nic:D :lol: na wakacjach wszystkie bedzemy musiały sie gdzies spotkac..
albo juz w lutym na feriach jechac na narty do Czech:D:D:D:D
-
-
No i kazda pokaze sie w wymarzonym ciele....ZAJEBISCIE :lol: