Hej Mam 17-lat , 164 wzrostu i WAGE 66 kg! Porazka!! ale nie ma sie co martwic:) Mma nadzieje, ze razem osiagniemy sukces:)
Wersja do druku
Hej Mam 17-lat , 164 wzrostu i WAGE 66 kg! Porazka!! ale nie ma sie co martwic:) Mma nadzieje, ze razem osiagniemy sukces:)
no pewnie , napisz więcej cos o sobie ;)
Wiec...mam straszne kompleksy na pkt swojego Ciałka:) Moje piersi przypominaja piersi pameli:) i W tym momencie nie przesadzam:) Niektorym to sie podoba, a niektorym nie!! Wiec gdybym straciła na wadze moje wymiary uległyby zmianie:) Wiec na co czekac!! Mam moc motywacji!! Zrobie wszystko zeby pokazac tym kosciotrupom, ze mnie rowniez na Cos stac!!!!!!
a jaką wybierasz dietke ? jakie ćwiczonka ? :D
może podasz swoje wymiary albo wklejisz focie ?:D
Hmmmm ehh nawet nie chce sprawdzac jakie mam wymiary:) ale Patrzac sie na Twoj wskaznik wagi w ogole nie powinnas miec zadnych kompleksow:) Masz Przeciez bardzo dobra wage!!!!! Ja taka chciałabym osiagnac!! Masz zamiar wazyc 45? Myslisz, ze faceci sa psami i lubia kosci:) Twoja waga powinna Cie zadowalac Uwierz:)
tylko że ja mam 160cm wzrostu :?
Miałam bardzo duzo wag! Czasami traciłam na wadze 10 kg...nawet czasami wiecej! Jednak pojawiał sie efekt jo-jo! Wiec nie polecam stosowania jakichkolwiek diet!! Jedz normalnie, to co jest u Ciebie na obiadek , ale oczywoscie połowe mniej!!! i Przede wszystkim jedz sniadanie herbatka czerowna na przejiane materii, Obiadek połowa i kolacyjka jakas lekka!! Wszystkie te posiłki maja byc do h 18-stej!! Pozniej tylko cos do picia!! Naprawde skutkuje!!!!!!! Uwierz:) i Twoj organizm jest bardzo zdrowy!! Moj to element eksperumentow!!! i jako Diete wybrałam ta, o ktorej włansie napisałam;)
zdrowa dietka to fakt ;p ja jestem na 1200 kcl i jestem zadowolona bo też jem w miare normalnie i czuje sie najedzona :P
No sama popatrz!! Wazysz 48 kg przy wzroscie 160, a ja mam 164 i waze 66 Kg!!!!!!! widzisz ajaks roznice? Dalej jestes niezadowolona?
heh:) Chciałabym tyle wazyc:D duzo cwicz:D Roleczki skakanka brzuszki:) na tej stronce wszystko jest! stosuje sie do niej! Jeszcze nie schudłam bo wskaznik wagi dalam jakos wczoraj!! ale wczesniej było 69:D takze pomaga:)
nie wsyztsko zalezy od wagi , dużo zalezy też od budowy ciała ;p zapisałam sie na tańce także mam nadzieje że coś pomoże :D na moje grube nogi :x
witaj :)
widze ze mamy podobną wagę i wymiary..
ja cały czas jade na 1200 i schudłam tylko kg narazie,ale się nie przejmuję.
wierzę w siebie,
sprawdzona metoda,polecam ;)
to bardzo dobrze ze na te tance sie zapisalas:D napewno schudniesz i bedziesz umiesniona to swietna sprawa z tym tancem ja to chyba na silownie lub aerobik ale mam kolezanki leniwe a sama sie troche wstydze
Pozazdroscić, taniec to świetna sprawa...ja sama na takie zajecia chyba nie miałabym czasu ale dyskotek nie omijam :P
Ja też chce na taniec tylko że kurczę czasu nie mam!! Ale może mi się uda na sobotę wcisnąć te zajęcia.. A jak nie to w weekend obowiązkowo basen albo siłownia!!
ja w tym roku ide na basen i taniec nowoczesny :D i sie straaaaaasznie ciesze bo mam grube uda :?
Ja juz od 2 lat chodze na tance nowoczesne...uwierzcie, ze jezeli nie bedziecie chciały schudnac to i tak tego nie osiagniecie!!! Taniec tylko poprawia spreawnosc fizyczna..nie uwalnia od jedzenie..wiec jezeli nie chcecie tak zabardzo tanczyc musicie same sie kontrolowac!!!!! POwodzenia buzka pa:* a i nie stosujcie zadnych diet//jedzcie normalnie tylko połowe mniej !!! Paps
Ja własnie staram sie jeść racjonalnie, znam swoje ciało wiem po czym tyje a na co moge sobie pozwolic, na razie staram sie powoli ograniczac porcje bez szoku dla organizmu ale zeby w końcu ten rozepchany żołądek się w końcu skórczył :wink:
ale Ptysiak ja mam zamiar tańczyc + dieta 1200kcl 8)
ale chcesz tanczyc, Bo to lubisz:D Czy robisz wszystko zeby pozbyc sie ciałka:D:D Ja tancze, bo lubie:) 8) jedzac 3 posiłki dziennie....wychodzi mi to na 700 kalorii...moze troszke wiecej..ale nigdy nie przekraczam 1000 :lol: Jutro juz 4 dzien diety:D a juz czuje sie lzejsza..nie ma efektow, ale samopoczucie sie powoli pojawia!! Uwielbiam czuc głodek w brzuszku :D :D :D :D
I tak WIERZE W SIEBIE 8)
Jesz tylko ok. 700kcal?? Czy źle przeczytałam??
To zalezy od dnia..czasami jem 700, 800, a czasami 500..:)
ale to za mało, zniszczy ci sie przemiana materii.
Jedz wiecej około 1000kcal a nie 500
takie jedzenie do niczego dobrego nie prowadzi!
hmmm...zabardzo mi na tym zalezy,...jak miałam diete jadłam 400kcal dziennie...schudłam 10 kg...ale efekt jo-jo :cry: niestety..teraz musze jesc conajmniej 700 zeby znowu on sie nie pojawił
ale jojo i tak sie pojawi przy zjadaniu 500 czy tam 600 kcal!
Ja cię nie będę bluzgami nawracać ale to naprawdę niezdrowe.
Przemyśl jeszcze raz za i przeciw tej diety.
Dobre odżywianie=dobre samopoczucie :D niby czekolada też daje szczęście ale krótkotrwałe :? niestety wczoraj się skusiałm.... :oops:
wpadniej na mój post, adres na dole :)
czekolada jest zdrowa od czasu do czasu :lol:
ojj Czekolada jest zarabista<lol> ale nie jadłam jej od...hmm 2 tygodnii 8) 8) Daje rade<lol>
ejj a co wy tak wczesnie wstajecie?? :shock: :? :lol:
tak jakos mi sie wstało mogłam wcale nie wstawać bo dzisiaj wolne ale jakos tak wyszło :roll:
Magdullusia czemu juz dzisiaj wolne ??
Ptysiak17 jedz wiecej :) dla twojego dobra :D
Zapraszam do mnie :D
bo jest jakis odpust tam gdzie mam szkołe swieto jakiegos patrona pielgrzymi itp.
w sobote bedziemy odrabiac przyszłą ale ja zmieniam szkołe chyba i nie bede odrabiać 8)
a dzisiaj kopytka jadłam:D wiec to juz z 500 kcal bedzie :shock: czemu zmieniasz szkołe?
bo tam jest niefajnie maksymalnie
eh no normalnie ludzie z klasy jacys niekumaci w szkole to sie szerzy prostactwo no sorki za wyrażenie ale tak tam jest
hah spoko mozesz uzywac takich slow jakich chcesz:D bez przesady nie jestem jakas zjebana dziewczyna :lol: zeby czasami cos okreslic nalezy przeklnac:) no to dobrze zrobiłas..po co masz sie meczyc z jakimis przygłupami 8)
Dieta Dietka..mija 5 dzien i nie ma zadnych rezultatow :( Co wy jecie?
Magdullusia - znam to... chyba zmienię klasę :wink: (powody te same)
Pysiak17 - owoce (i'm lovin it :D ), warzywka, jogurty light (i'm lovin it :D ), duuużo wody i mało czasu na myślenie o głodzie. A poza tym nie waż się tak często, najwyżej raz na tydzień, bo czasem na początku nie widać efektów, ale jeszcze przyjdą :D
Na szczęście moja klasa jest fajnie zgrana i jest miła atmosfera....ja to mam szczęscie. Mam nadzieję, że w nowej skzole będzie lepiej.[/url]
Klaudyno nie masz az takiego problemu:) uwazam, ze nawet to dobrze, ze jestem troszeczke przy kosci, bo koles nie pies nie lubi kosci 8) Gdy pojawi sie jakis facet zaakceptuje Nas takie jakie jestesmy...Wiem, ze ciagle porownujemy sie do swoich kolezanek albo wyszukujemy ideały...To bład!!! zawsze tak jest iz osoba grubsza jest zabawniejsza (dusza towarzystwa) tak jest w moim przypadku..Wiec nie łamiemy sie i głowa do gory :P