troche głupie sle co tam... heh... jest taka sprawa... bo pisze z pewnym chłopakiem i na razie jest w porządku i nie chce nic zepsuć... dziś w nocy napisał mi: "Kiedy zabierzesz mnie na randkę?" nie wiem co mam mu odpisac bo jak mu napisze ze go zabiore to sobie pomysli ze naiwna jestem bo to chlopak powienien zabrac dzieewczyne... nie chce mu tez pisac ze to on pownienien mnie zabrac bo nie chce mu mwoic co ma robic... to jak? pomożecie?
Zakładki