Wersja do druku
Hej hej ;*
Jestem genialna... Kiedy chodze do szkoły najchętniej spałabym do 11-12... nawet w weekedy. Zawsze wstawałam w soboty i niedziele ok. 12-13! A teraz, kiedy mam jeszcze 10 dni wolnego ja się budzę o 7:30 ;p
Ech ten mój mózg;p
No i dzisiaj znów się zważyłam.... ;p
No i jest 62,2 :D Dla mnie super ;p
Ale Ci dobrze :roll: tyle wolnego a ja dziś kuje bo mam w pon spraw z niemca a we wtorek z chemii a w środe z polaka i wosu =/ masakra a ja mam 159 i to jest dopiero kurdupel :P
ranny ptaszek z Ciebie :) milej niedzilei
Nie no ja też muszę się uczyć dzisiaj :)
Od razu po świętach, w środe spr z angielskiego... U Tomka na 100 % sie nic nie naucze. Wracam z mazur w poniedziałek a we wtorek chce isc na 18stke, tak wiec wszystko musze zrobic w tym tygodniu :) I bedzie z głowy ;p Ide chyba poćwiczyć;p
hehe no to spox ;] a ja se posiedze i potem do kościoła z palmą pujde ;p
ja zawsze wstaje przed 8 i nie moge dluzej spac
aaaa nauka :( ja tez musze zakuwac, jutro spr z matmy a pojutrze z biologi :( nie wychodze chyba dzis na dwor bo tyle tej nauki jest :evil: :x
pzdr:*
ja musze dziś wyjść na rowerek ;] spalić te wczorajsze kanapki ! :D
No musisz , musisz ;p
To dzisiaj sa te cyrki z palemką? :D Ooo...
Spadam do tych ćwiczeń bo nigdy nie pójde;p
buziaki :*
Skkkąąąd masz teraz 10 dni wolnego?;]
:shock: niedziela palmowa... nie :!: jak matka mi każe z tym bambusem iść do kościoła... :lol: