nie rob zadnego oczyszczaniabo pozniej sie na jedzenie rzucisz!!!
zycze powodzenia :D
Wersja do druku
nie rob zadnego oczyszczaniabo pozniej sie na jedzenie rzucisz!!!
zycze powodzenia :D
widzę, ze mamy podobny probem- chłopak daleko od domu (;
Pisałam już dużo razy że on mieszka ode mnie 500 km ;p
Ale po maturce (za 2 meisiące) będzie już mieszkał w Poznaniu :)
Eh... póki co jeździłam 20 minut na rowerku.. planuję jeszcze 40 minut a później chwila hula hop :)
Dobra, od jutra znów przez tydzień ćwicze silną wolę i nie tykam słodyczy :)
Poprawię się laski :)
Dobra laseczki, spadam do tych ćwiczonek... A jutro na 10:30 (wcześniej o godzinke bo mam przedstawienie z angielskiego...) Ale i tak dość późno, więc będę miała czas poćwiczyć ;)
Powodzenia jutro i ładnego, grzecznego dietkowania !
:):):):):)
no jasne damy rade! 3maj się buśka ;**
Wczoraj nie dałem rady siedziec jeszcze na gadu, nie wiem czy przyszłaś :P
Jesteś zajebiście zajebistą laską... więc te pare cukierków nie przeszkodzi Ci w uzyskaniu celu.
Zajebiście zajebistą? xD Wiesz co? Kiedyś użyłam takiego określenia, ale tylko raz, opowiadając kumpeli o tym jaki jest seks ;p No i wyszło, że jest zajebiście zajebisty :D
nie ma co, fajne określenie ;p
Dzisiaj się postaram i nie będzie żadnych słodyczy ;p
Miałam taki durny sen ^^ Byłam z rodzicami i bratem w supermarkecie i sobie kupiłam mnóstwo słodyczy... ;p
Powaloną mam psyche xD
Dzisiaj wracam ze szkoły ok. 17:00 :)
No i postanowiłam że założę miniówkę xD
Ja kurcze niby mogę chodzić w miniówach a nie mogę się przełamać :twisted: :roll: ale w wakacje nie bedzie wyjścia :twisted: Jak tam zrezygnowałaś z oczyszczania :?: bo te kilogramy to jedzonko a nie tłuszczyk :lol:
No więc było 30 minut na rowerku :)
i 100 brzuszków ;)
teraz jem śniadanko. 2 x ciemny chlebek z szynką z indyka, szczypiorkiem i serkiem topionym :)
Podobne sobie do szkoły zrobię:)
Ale dzisiaj nie szaleję ;)
Zaraz wychodzę do szkoły :D
mi sie śnią słodycze nieustannie...
chyba że mój mężczyzna;)
trzymam kciuki