Strona 173 z 263 PierwszyPierwszy ... 73 123 163 171 172 173 174 175 183 223 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,721 do 1,730 z 2623

Wątek: Ufff, odkopałam to :) Tak, tak to ja.

  1. #1721
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    O tak biorę się, biorę
    Dzisiaj już łyknęłam magnez i wypiłam wapno, żeby uzupełnić witaminki
    Zaraz lecę na pocztę, bo dostałąm zamówione bluzeczki Mam nadzieję, że będą tak fajne jak na fotce

    Miłej soboty wam życzę, a ja dzisiaj się wkońcu za naukę biorę

  2. #1722
    Guest

    Domyślnie

    I jakie te bluzki? Jakie? ;> :P

  3. #1723
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    Szczerze mówiąc myślałam że będą lepsze, ale nie jest źle Musze tylko jeszcze troszkę schudnąć, żeby lepiej leżały

    Jestem już po 2 kapsułkach spalacza tłuszczu, uuu...jakiego kopa dostałam do ćwiczeń!
    Nie wiem, czy sobie wmówiłam czy na prawdę tak działa ale... aż się chce ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć

    Dzisiaj dzień mi mija spokojnie
    Na śniadanko zjadłam serek grani (120 kcal), na obiad zupę z soczewicy/500ml/ (ok.300 kcal), mleczną słodką bułkę (nie mam pojęcia ile kcal;p)
    Na kolację jeszcze nie wymyśliłam nic, może jajko albo kisiel ?

    Dzisiaj generalnie mało kcal, ale muszę się jakoś oczyścić po tym majówkowym szaleństwie
    Od poniedziałku zaczynam 1200 kcal (ale bez przesadnego liczenia),
    5 posiłków dziennie (śniadanie, II śniadanie w szkole, lunch w szkole, obiad, kolacja)
    herbatki (yerba mate, la karnita, pu erh czerwona) i woda

    i tak conajmniej przez 4 tygodnie

  4. #1724
    aneurysm jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak ja kocham tą twoją szybką motywacje

    czadujesz

  5. #1725
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    No motywacje mam ^^ znowu...
    Miałam jechać na wycieczkę 30 maja, ale jednak zrezygnowałam bo i tak i tak nie lubię mojej klasy. No to po co mam jechać ?
    Może uda mi się namówić mamusię żebym w ramach tego pojechałą na 3 dni do Tomka mojego na mazury o!
    No czyli mam troszkę czasu teraz dla siebie, a jak już kupiłam te kapsułki totally burner to niech się nie zmarnują Mam nadzieję, że porządnie je wykorzystam

  6. #1726
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    tez chce na Mazury! gdzie dokladniej mieszka Twoj Tomek?

    a ciuchy to najlepsza motywacja, wiem to po sobie

  7. #1727
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez courtizzle
    Miałam jechać na wycieczkę 30 maja, ale jednak zrezygnowałam bo i tak i tak nie lubię mojej klasy. No to po co mam jechać ?

    a już myślałam, że tylko ja byłam jakaś taka dziwna, bo tak robiłam

  8. #1728
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    ja mialam jedna wycieczke we wrezsniu i tylko dlatego pojechalam bo nie znalam tych ludzi a tak to bym nie pojechala tez

  9. #1729
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    Say, mój Tomek mieszka w Górowie Iławeckim. To takie małe miasteczko ok. 20-30 km od Bezled (przejście graniczne z Rosją).

    No mi się wydaje że ja tez jestem jakaś dziwna... Generalnie podobno liceum to najlepsze lata życia. Ja niestety trafiłam na beznadziejne towarzystwo.
    Nie palę, czyli już 2/3 klasy mam z głowy. Nie upijam się na imprezach do nieprzytomności. Właściwie to wogóle przestałam chodzić na imprezy... Po prostu nei dogaduje się z tymi ludźmi.
    Ze mną do klasy chodzą 2 eks przyjaciółki. Dlatego chyba jest mi jeszcze ciężej... Czesem wracają wspomnienia z tych lepszych czasów kiedy nam się układało.
    Ale... było - minęło. Te laski się całkowicie zmieniły, liczy się dla nich tylko kasa i metki na ciuchach.
    Beznadzieja. Zastanawiałam się czy nei zmienić szkoły, ale przecież zawsze mogę trafic gorzej:/ Nie wiem co robić, chyba po prostu zastawię tak jak jest. Dalej będę olewać klasę i przeczekam te 2 lata.

    Mam nadzieję, że Tomek dostanie się tu na medycyne a wtedy... już nic mi do szczęścia nie będzie trzeba


    Co do mojej diety, to na kolacje zjadłam kilka szprotek i kubek kisielu truskawkowego.
    Czyli chyba jest ok. Chociaż... jestem jeszcze troszkę głodna... coś bym zjadła tylko nawet nie wiem co. Hmm... a może się przejdę do sklepu i coś kupię na jutro? Bo lodówka pusta a rodzice wyjechali na działkę :P

  10. #1730
    AguniaSopot Guest

    Domyślnie

    nie wolno chodzic na zakupy jak jest sie glodym! wtedy soie kupuje 2 razy wiecej

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •