Dobra dobra ^^ I tak nie wstałam rano ;) Nie dałam rady...
Zaraz lecę na fitness, buziaki ;*
Wersja do druku
Dobra dobra ^^ I tak nie wstałam rano ;) Nie dałam rady...
Zaraz lecę na fitness, buziaki ;*
Miłego ćwiczenia :wink:
miłego spalania :mrgreen:
Ha! Byłam jeszcze dodatkowo na godzinie spinningu xD Ale wycisk!
A dzisiaj: actimel, maślanka (0,5l), bułka razowa, 2x kromka razowego chleba z pomidorem, mieszanka chińska na patelni z sosem sojowym, troszkę spaghetti xD
Nie jest źle ;)
Jest bardzo dobrze ;)
Ja niestety nie miałabym chyba tyle czasu na fitness :roll: albo to tylko taka wymówka :P
Ja niestety też się obawiam że gdy już i ja i nauczyciele wpadną w ten "rytm szkolny" to będzie ciężej z wykombinowaniem czasu wolnego na fitess... No nic, zobaczymy ;)
Za 50 minut lecę na godzinkę tym razem "rzeźbienie sylwetki".
Po 4 dniach intensywnych ćwiczeń na prawde widzę że mięśnie są mocniejsze ;) No i zakwasów na szczęście już nie mam :)
Śniadanko zjem po treningu, po południu postaram się też ułożyć konkretną dietę, z autopsji wiem że taką rozpisaną na kartce jest mi łatwie przestrzegać... tzn przestrzegam jej sumiennie :)
Miłej soboty ;*
No, widzę, że pełna motywacja :D dobrze by było jakbyś ułożyła dietę na tej podstawie http://www.wizaz.pl/smoczek_dieta.php ;p
a ja właśnie nienawidze jak mam zapisane co zjeść, i musze to a nie co innego bo sobie wszystko wyliczyłam :roll:
Ale Ty możesz sobie pozwolić na nie rozpisywanie tego :D
ja etz nie lubie rozpiski robic, bo nawet nei wiem, co na obiad bedzie, albo jakies niespodziewane wyjscie sie trafi i nie ebde mgla czegos wypic, czy zjesc, bo rozpiska hehe