oj a ja zaraz mam angielski dodatkowy :roll:
w tym semetrze juz tyle godzin opuscilam ze masakra :P
Wersja do druku
oj a ja zaraz mam angielski dodatkowy :roll:
w tym semetrze juz tyle godzin opuscilam ze masakra :P
Ja zaraz mam korki z matmy ;)
A dzisiaj nawet spoko dzionek, chociaz mogłoby być lepiej ;p
Śniadanko: muesli z mlekiem
II Śniadanie: jabłko
Obiad: 2 ciemne bułeczki xD i mleko 0,1 %
Podwieczorek: rogalik z szynką
Kolacja: zupa wiosenna ( w planach ;p)
Czyli dzisiaj niezbyt dobrze, zwłaszcza ten rogalik :/ Ale promocje zrobili i z 3,89 przecenili na 79 groszy no to kuuurde! Ale pycha było!
Pojeżdże dzisiaj na rowerku ;)
spalisz ;p a ja ciastka pocinam ;p
A ja dzisiaj jadłam hity moje ukochane ;d Z koleżankami paczkę na 3, więc wyliczyłam, że ok. 80g co daje 400 kcl ;p
I zmieściłam się w 1400 ;) I byłam na rowerze, i ćwiczyłam.
Ale coś bym kurna zjadła.. ;/
a tam:D:D rogalik szybko sie spali:d
a za hitami przepadam, no ale powtrzymuje sie od jedzonka:*
odwiedze Cie jeszcze jutro
wracam do histy <papa>:*
dziewczyny powiedzcie mi jak to mozliwe ze ja waze 66kg (na wadze elektronicznej) a wchodze w spodnie rozmiar 36 (orsay)??? :twisted: bo nie kaman tego :roll:
nie wiem bo ja wygladam tlusto, a wlaze w big straa 26 i 34 h&m :P heh jak tlusta bylam to w s wlazilam w trollu, teraz te ciuchy z emnie leca
W orsay'u są duże rozmiary, na mnie tam nawet 32 jest za szerokie co normalnie chodze w 34 a w Big Starze 26 :D
ja zalezy od rozmiaru, no ale wlazlam w spodnie z wakacji no jak sie ciesze :D bo to wlasnie 26 i 34, za 2 kg juz beda bosko elzec, bo teraz tak srednio wygladam, niby dobre, ale sie malo komfortowo czuje
Dzięk Julix, bo ja chodzę w S z Trolla XD
W S z Deep'a i S z Croppa i ogólnie 36/38, ale częściej to pierwsze ;p
Czasem M, ale rzadko ; )
JA CHCĘ 50 kg ;(!!
no talk przy 55 bylam tlusta, Ty moz emas zinna sylwetke
tak court, dobry tani rogalik nie jest zły. :P
ehh.. :roll: czyli jednak waze te cholerne 66kg :P
ale bd 50 :twisted:
a ja ok 49 :)
a ja bede 48 ;P :D:D
trzymam kciuki za was :D
a iel amsz wzrostu?
158 cm ;)
aaa to ok :D
a ja będe ważyć 54 przy 159 ehh będzie ok xP
Ja bym chciała 55... :D
A moim marzeniem jest 45 kg :roll: .
No ja marzę o tych 50 :) Chciałam 54, teraz ważę 57 i podobno jestem szczupła, ale ja źle się czuję i myślę, że przynajmniej 5 kg w dół (czyli 52 bez ubrania ^^) dałoby mi satysfakcję..
Podobno mam "ciężkie kości", taką budowę, ale ciuuuul mnie to.
Mam ważyć tyle, żeby każdy mógł mnie podnieść bez rumieńców na twarzy XD![/img]
45kg? bez pzresady =/ jak wieszak chcesz wyglądać? ;/
Moja koleżanka waży 46kg przy wzroście z 159cm, a chudnie do 40.
Tłumaczyłam, błagałam.. Ale ona ma wstręt do jedzenia i je naprawdę tylko po to, żeby przeżyć..
I jeszcze faszeruje się witaminami i innymi tabletkami..
Nienna jest niska dosc z tego co pamietam, wiec moze :)
a ja bym chciała idealnie 50kg =/ ale musiała bym się 7kg pozbyc a nie daje rady nawe 2=/
Niedobrze jest mieć nadwagę ale być za chudnym tez źle :roll: a zazwyczaj jak się dziewczyny odchudzają to nie znają umiaru :?
ja to 48-49, ale nie wiem jak to bedzie :P
ja tez 48-49 a to dlatego ze jestem niska
no ja tez :P
Ja z początku chciałam 47-48 ... i w sumie dobrze wyglądałam z tą wagą
Ech... No ja mam docelową 58 kg, ale chyba zmienię po osiągnięciu na 55 kg. Za dużo się fotek modelek naoglądałam no i mi uraz psychiczny został ;)
U mnie z dietą nawet nieźle, mieszczę się między 1000-1200 kcal, ćwiczę. Dzisiaj spałam po południu 4 godziny więc chyba dzisiaj długo posiedzę ;p Przynajmneij poćwiczę na rowerku ;) ABS dzisiaj będzie tylko wieczorem, ale na ogół staram sie robić 3 razy dziennie. Przyjemnie mi sie robi teraz te ćwiczonka bo robie razem z filmikiem ;) Najlepsze jest to że koleś powtarza cały czas "it's nice and easy" ;D No i zaczynam w to wierzyć ;)
Mama mi powiedziała, że w 2008 roku będzie u niej w akademiku (jest tam kierownikiem) siłownia i się pytała co chcę :D No to wybrałam bieżnię, rowerek i kilka innych rzeczy ;) Generalnie wyszło sprzętu za 12 tys :D Także za rok sobie pokorzystam z darmowej siłowni tylko będę musiała do mamy do pracy jeździć :D
Ale się cieszę ;)
Pozatym dowiedziałam się że mam już załatwione mmieszkanie w Irlandii i teraz tylko jeszcze decyzja czy będzie praca czy nie. Musze poczekac jeszcze z tydzień i się wyjaśni. na szczęście będę mogła wziąć ze soba chłopaka :D I to był pomysł mojej mamy ;p
ale masz kogos w irlandii czy jedziesz tak na slepo;>
kurcze fajnie, ze masz tak długo chlopaka....ahhh
tez bym tak chciała
No jade na ślepo do jakiejś koleżanki cioci ;) No ale wiesz, to na 50 % ;D Wiesz co... nie wiem, czy w takim wielku dobrze jest miec chłopaka tak długo, ja czasem mam ochotę poszaleć, coraz częściej mnei wkurza mój Tomek... :/
heh tak czasem jest im dluzej tym zaczyna sie wiecej klotni itp.
Ok pogodziłam się z chłopakiem ;)
Znam już szczegóły wyjazdu do Irlandii. No i niestety musze zrezygnować z wakacji we Włoszech/Grecji/Chorwacji/Hiszpani... Bo wyjazd jest na 2 miesiące. Na szczęście mama powiedziała, że gdzieś pojedziemy rodzinnie we wrześniu :) Także spoko.
Nom, co do Irlandii, to jadę na całe 2 miesiące. Stawka : 220 euro tygodniowo. Opiekować się będę 2 dziewczynami w wieku 12 i 15 lat :D Mieszkam sama, płacę 70 euro za miesiąc + sama się żywię :) Jeśli dobrze pójdzie to będę mogła wziąć ze sobą chłopaka :D Czyli w najlepszym wypadku, będą to wakacje z Tomkiem, będziemy sobie sami mieszkać w Irlandii i jeszcze 220 euro tygodniowo :D Zapowiada się zajebiście!
Zaliczyłam 20 min na rowerku, ćwiczenia z ciężarkami i 8 min ABS :)
Kurcze, to fajne będziesz miałą wakacje tylko pozazdrościć :D i może nawet z chłopakiem :P
No właśnie, MOŻE ;p
Dzisiaj na 11 do szkoły, trzeba pojeździć na rowerku ;) No i matmy jeszcze się pouczyć muszę :/
zajebioza!
ja tez w tym roku/przyszłym wybywam do irlandii do wujka :P
fajnie macie ;p a ja jusz ze sql ;] miluskiego dnia :*