no nie dziwie Ci sie ze tesknisz. ogolnie to jak czesto sie widujecie?
Wersja do druku
no nie dziwie Ci sie ze tesknisz. ogolnie to jak czesto sie widujecie?
No ciągnę na odległość... od ponad 3 lat... Wcześniej on mieszkał w okolicah Warmii- Mazur... W tym roku miało się wszystko zmienić, on zaczął studia ale w... Gdańsku. Do Poznania się nie dostał :(
Cały czas mnie męczą myśli, że tak będzie przez kolejne kilka lat, aż on tych cholernych studiów nie skończy... :/ Obiecuje mi, że sie przeniesie po 1 semestrze, ale straciłam już nadzieję :(
Muszę się czymś zając bo zarz się rozrycze w poduszkę, żałosne :/
A widujemy się hmm... różnie. Zazwyczaj każdy weekend co 2 tygodnie, czasem co 3... No i oczywiście każde możliwe wolne.
Przez telefon gadamy średnio 2 godziny dziennie (choć bywało i po 10 ;p) i póki co się nam nie nudzi na szczęście:)
Boże, jestem taka zakochana... Ech... szkoda tylko że "teściowie" mnie nie lubią.
Tzn, przy mnie udają że mnie uwielbiają, mówią że jestem jak członek rodziny bla bla bla, ale wiem jak jest.
Dół.
Złotko wiem że Ci ciężko :( Mój brat miał podobną sytuajcę ale to trwało poł roku i przeprowadził się do niej =/ teraz planują ślub a som ze sobą od 1,5 r . . . . .hym m m m no więc życzę Ci zeby było dobrze i wg i duzo spodkań ;) a pamietaj taka milosc szybko sie nie znudzi ;* (ps.masz sliczne foty na fotka.pl) :)
Dzięki :)
Dzisiaj na wadze 65,4 kg.
Mmm.. taki pyszny dzień norweskiej dzisiaj :D Tylko że zamieniłam obiad z lunchem. Zamroziłam sobie wczoraj ciemną bułeczkę małą i dzisiaj odmroziłam w piekarniku.. Mmm pycha była :) Zjadłam zamiast kromki zwykłego chleba, który jest w jadłospisie.
Czeka mnie jeszcze grejpfrut, warzywa i biały serek :) Zastanwiam się jaki wybrać :roll:
Na serkach się nie znam, więc nic Ci nie powiem.
Ja często odświeżam w tosterze wczorajsze bułki xD
Podziwiam Cię Court, że masz siłę na taki związek, musisz być bardzo zakochana i tyle lat to już, wow :) oby było tylko lepiej.
A z białych serków to masz twarogowy, czy jakikolwiek biały? Twarogowy Piątnicy 0% jest super, wiejski,bieluch, puszyste almette jogurtowe, no nie wiem co jeszcze, turki, sporo tego :)
No wybrałam wiejski :) Pyycha był, ale nie żaden light, zwykły 5%.
Zaraz przejdę się do plazy albo browaru... może zachaczę o kino ;)
muszę rodzicom wolną chatę zostawić, bo tatuś dziś z urlopu na Rodos wrócił (btw dostałam od niego amor amor by cacharel - mógłby częściej wyjeżdżać ^^ ).
Brat na korkach z fizy, oni już w łóżeczku leżą, no to co mi tam, zostawię im swobody troszkę ;p
Właściwie to mam olbrzymią ochotę odwiedzić Gdańsk, ale niestety mój Tomeczek sobie pojechał do rodziców na weekend na Mazury :/
No nic, to idę na kina xD Chociaż kurna, samej głupio ;P
Buziaki ;*
to idz ze mna! ;P
Milego seansu :D
e tam , court zwalcza stereotyy xD
a ja sie dolaczam z checia :lol:
milego :* :)
A jaki film ?:D
Ałe nie zdążyłam zobaczyć że say chętna ;)
Ale i tak nei byłam, samej głupio ^^
Za to spędziłam godzinke w empiku i godzinke w almie oglądając te cudowne słodycze xD
Na szczęście nic nie kupiłam!
spadam zaraz spać, bo jutro o 11 korki z matmy ;)
buziaki ;*
jezu w sobote to ja jestem tylko na basen chodzic, zadnej nauki :P
Kurrwa.
znów się pokłóciłam z chłopakiem.
świetnie.
uu :? mam nadzieje, ze sie pogodzicie
ehh! ja też mam problemy z Moim
..
Mam nadzieję, że niepoważna zbyt ta kłótnia i będzie ok!
No... to tak...
Wkońcu mam neta. Przeprowadziłam się i musiałam na niego długo czekać :/ (to prawie jak bez prawej ręki, uwierzcie!)
Pewnie kilka osób mnie jeszcze pamięta... hm?
Dużo się zmieniło.
Właściwie chciałabym tu piasać, mam nadzieję, że się uda :) Lubię.
Mam teraz inne podejście do diety. Do odchudzania.
Nie bawię się już w to co kiedyś. (Ale przerażająco zabrzmiało ^^)
Odchudzam się zupełnie inaczej niż wcześniej. Odchudzam? Cóż... nie najlepiej to ujęłam. Bo właściwie się nie odchudzam. Ćwiczę. Od 3 tygodni 2 godziny dziennie. Nie jakieś bajerki w stylu rowerek czy coś. Tamto mi nie wychodziło.
Muszę tu troszkę popisać bo zostały mi 3 tygodnie do 18stki i nie chcę się złamać. Nie, nie oczekuję, że schudnę tyle ile chciałam. Ważne że wogóle.
U mnie póki co ferie. tym które teraz dzielą moją radość z wolnych dni - bawcie się dobrze.
Napiszę.
Do następnego razu.
A jak tam waga przy takim ogromie ćwiczeń, bo chyba nie stoi w miejscu :wink: ?
Oczywiście że nie :)
Ale jeśli chodzi o dokładny numerek to napiszę, w dzień moich 18stych urodzin ;) Czyli za 3 tygodnie. Może nawet fotki wkleję, a co! :)
3mać się.
ja cie pamiętam:) no a w 3 tygodnie przy takiej ilości ćwiczeń to jeszcze można sporo zmienić:)
ja też Cie pamiętam ;)
ferie ferie...ah... jeszcze dwa tygodnie i ja moich upragnionych, wytęsknionych ferii też się doczekam :D
A ja się courtizzle zastanawiałam, co z Tobą... :D