no ja chce jesc raz w tyg a jezeli nie bede miala napadow to moze tez to bedzie raz w miesiacu
no ja chce jesc raz w tyg a jezeli nie bede miala napadow to moze tez to bedzie raz w miesiacu
Patrzec na slodycze i wiedziec, ze sa ble...
Kiedy tak bedzie? Hmm
dokladnie trzeba byc cierpliwym tylko skad tyle tej cierpliwosci wziac
Moze perspektywa szczuplejszej JA bedzie najlepsza?
ja zazwyczaj moge sie patrzec godzinami na slodycze i jakos mnie nie kusza...
ale przyjdzie taki moment (najczesciej sobota) ze normalnie zabilabym za kawalek czekolady mimo ze nie wchodze do kuchni... i nie potrafie sie opanowac
kraze po domu, kraze i w koncu łamie sie i wchodze do kuchni i szperam po szafkach, a jak nie ma nic slodkiego to robie sobie polewe na placka...
no to dokladnie jak ja
kurcze mam nadzieje ze juz teraz sie bede powstrzymywala...
to wszystko przez mame (najlepiej na kogos zwalic)
wiesz co ja w tym tyg zgrzeszylam przez mame bo kupila kinder bueno na poczatku nie chcialam ale pozniej jak mnie wzielo masakra ale w nastepnym tyg bedzie inaczej <mam nadzieje>
Sysia- nie ma co... od jutra sie pilnujemy! Nie ma zadnego podjadania, zadnego grzeszenia!
oki nie ma sprawy od jutra sie pilnujemyinformuj mnie jak cos bedzie sie dzialo nie tak
Zakładki