papapa milego piatku:*
papapa milego piatku:*
witam
na poczatku powiem tylko ze nie bede komentowala piatku i soboty jezeli chodzi o diete porazka na calej lini duzo jedzenia zadnych cwiczen wogole nie mialam czasu
a wazylam sie dzis i waga wskazuje 82kg<jupi>
od jutra postanowilam przejsc na SB juz ostatecznie postaram sie wytrzymac te2-3 tyg bez owocow i wogole inne dziewczyny wytrzymaly to co ja nie wytrzymam
chcialabym zeby do sylwka bylo 74kg nie wiem czy mi sie to uda no ale postaram sie
a jak tam u Was
no to mimo tych wpadek ladnie
trzymam kciuki u mnie ok;]
i tak juz bartdzo duzo schudłas gratuluje!!
Życzę powodzenia. Ja się boję, że do tych swoich 62 nie dam rady jednak do sylwka Ale zobaczymy, w piątek ważenie.
Ja nie wiem czy mi się uda dojść do 62...
uda sie musi
Pewnie
uda sie uda nie ma innej mozliwosci
Dzis drugi dzien na SB i czuje sie swietnie
a co tam u Was?
Zakładki