witam

na poczatku powiem tylko ze nie bede komentowala piatku i soboty jezeli chodzi o diete porazka na calej lini duzo jedzenia zadnych cwiczen wogole nie mialam czasu

a wazylam sie dzis i waga wskazuje 82kg<jupi>

od jutra postanowilam przejsc na SB juz ostatecznie postaram sie wytrzymac te2-3 tyg bez owocow i wogole inne dziewczyny wytrzymaly to co ja nie wytrzymam
chcialabym zeby do sylwka bylo 74kg nie wiem czy mi sie to uda no ale postaram sie

a jak tam u Was