-
no ladnie Ci idzie a jak tam z wagą?
-
Tak wyszło, ponieważ jadłam z nudów... i nieograniczałam. Umiałam się tak porządnie opchnąć, że aż wstyd mi było. A piję taki zestaw. 5 dni Slim Active (szybka przemiana materii, zawiera chrom i insulinę) i 10 dni Slim Max (spalanie tłuszczu z l-karnityną). Jak z wagą to nie wiem jeszcze, nie ważyłam się. Ale czuję, że mniej, bo spodnie rozmiaru 27 mi spadają W 26 się mieszczę ledwo... ale te uda ;/ kiedyś miałam szczupłe bardzo, a teraz przyszły czasy, że zaczął mi się tłusczyk w biodrach odkładać i udach.
No więc dziś tak:
Śniadanie:
bułka grahamka+ plasterek żółtego sera+ łyżeczka serka śmietankowego+ 2 plasterki pomidora
ll śniadanie:
2x jabłko
Obiad:
25 dag ryby po grecku+ 5 dag ryżu
Podwieczorko- kolacja będzie:
Jogurt naturalny 450g
O cukru, 0 tłuszczu, 0 soli, 1 litr wody i 0,5 litra herbatki odchudzającej.
A wczorajszy dzień. Na obiad zładłam ten makaron, a na podwieczorek jabłko
-
mi na razie 28 spadają kurcze ladnie Ci ta dietka idzie a nóg na pewno nie masz grubych 50 w najgrubszym miejscu to malutko naprawde i jeszcze przy 178 prawie to już ahh
-
Wydaje mi się, że przyzwycziłam się do mięśni, a po wakacjach, to trochę sflaczałam
Oglądałam taki program. "Zamieńmy się żonami" Ja ie mogę myślałam, że mnie trafi Jedna mamuśka wprowadziła rodzinie osób źle jedzących i otyłych, zdrowe jedzenie. Warzywa, owoce i takie tam. A ich mamuska w tej drugij rodzinie... dzieciaki ułożone, zadbane, house wysprzątany, dzieci nie miały dojadanie wszystkie zdrowe, szupłe, uśmiechnięte. Nigdy nie jadły słodyczy, a ni nic. A tam i na stół za miast wszystkich posiłków czipsy, cukierki, pizze... bo dzieci muszą mieć dzieciństwo!!! Mój Boze! Ja się za głowę złapałam. Jak można tak?!
Po za tym chciałabym, żeby moja mamuśka wyznawała zasady zdrowego jedzenia i gotowała mi zdrowe potrawy... ahhh
-
oo ja tez bym chciala zeby moja mama nie gotowala jak gotuje... na dodatek moj tata zywi sie "optymalnie" wiec ja musze sie zdrowo naoperowac zeby bylo cos narmalnego w domu do jedzenia
-
U mnie ta 'optymalność' to ciasta ;| Dzisiaj tak:
Śniadanie:
bułka grahamka+ pół łyżeczki pasztetu+ plasterek wędliny+ 2x plasterek pomidora
ll śniadanie:
2x jabłko
Obiad:
55 g ryżu + 200g surówki+ kawałek ryby
Podwieczorek będzie:
jogurt naturalny 150g
Kolacja będzie:
kromka razowego chleba+ plasterek papryki+ plasterek pomidora+ plasterek wędliny
Niestety dzisiaj odrobina tłuszczu i soli (ryba) ale ugotować się jej nie dało.
1,5 wody, 0,5 litra herbatki.
No i będzie trening Taekwon-do, 1,5 h i była godzina w-fu
-
No to dzisiaj tak:
Śniadanie:
2x kromka razowego chleba+ łyżeczka pasztetu+ plasterek wędliny+ 2x plasterek pomidora+ 2x plasterek papryki
ll śniadanie:
2x jabłko
Obiad:
kotlety sojowe z sosem pieczeniowym
W związku z kalorycznym obiadem nie pochłonęłam podwieczorku i kolacji.
0 soli i cukru, 0,5 litra herbatki, 0,5 litra wody.
Spalanie: 6h w szkole+ 4h nauki w domu.
-
witam;*
no obiadek chyban ie byl az tak bardzo kaloryczny;p
buziak i milej nocki;*
-
Wczoraj nawet nie miałam czasu wejść:
Śniadanie:
2x banan+ jabłko
II śniadanie:
kromka razowca + parówka
Obiad:
kubek makaronu+ 2 zawijaski
Podwieczorek:
2x jabłko+ 2x gruszka
I dużo herbaki granulowanej. Babcia miała urodziny no i nie skusiłam się na torta ani nic, ale wypiłam jakieś 3 l tej herbatki. Ale to chyba tuczące nie jest
A dzisiaj:
Śniadanie:
2x kromka razowca+ plasterek wędliny+ plasterek żółtego sera
II śniadanie:
jabłko, gruszka
Obiad będzie:
100g ryżu
A potem kupię sobie jeszcze tej herbatki i dalej nie będzie już nic Pozdrawiam
-
powodzenia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki