Hej
Naprawdę ale to naprawdę od dzisiaj się odchudzam>I będzie coraz lepiej!Do świąt ma byc jakieś 8 kg mniej .
Dzięki mojemu bratu ja też dam radę.On się odchudza od 3 miesięcy to i ja mogę te dwa .To już któraś próba ale tym razem będzie good
Hej
Naprawdę ale to naprawdę od dzisiaj się odchudzam>I będzie coraz lepiej!Do świąt ma byc jakieś 8 kg mniej .
Dzięki mojemu bratu ja też dam radę.On się odchudza od 3 miesięcy to i ja mogę te dwa .To już któraś próba ale tym razem będzie good
w takim razie musi sie udac zycze powodzenia i trzymam kciuki
Lericia dasz radę Życzę powodzenia Chęci to podstawa, reszta się sama ułoży!
P.S. Napisz więcej o sobie (wzrost, na jakiej dietce jesteś, itd.. )
A ile ty masz wzrostu, że chcesz 44 kg ważyć
dokładnie musisz być naprawde niewysoka..
życzę powodzenia
jak ma 150 to ok..
Dziewczyny wiem że zaraz namnie naskoczycie ale ni sugerujcie się za bardzo tym że chcę ważyć 44 kg.To w takim skrajnym wypadku,nie martwcie się....Chcę zrzucić więcej bo w święta przytyję a później zaraz sylwester....Mam 1,60 wzrostu.
Dzisiejszy bilans:
ilość zjedzonych kalori:950
ruch-spacer około 3 godzin(pewnie ponad) szybkim tempem.
wydaje mi sie ze powinnas jesc 1300 kcal i zacząć cwiczyc... bo niby 30% to cwiczenia a 70% dieta... ale przy odchudzaniu wazne sa cwiczenia tez aby skóra była jędrna, bez cellutisu.... znam sporo osób z innego forum które jadły mało i nie cwiczy prawie nic i teraz zmagaja się z wiszącą skóra wiec chyba lepiej poświecic troche czasu tez na cwiczenia... a i nie cwiczac tłuszcz ci nie zniknie ... tylko waga bedzie spadac bo miesnie beda "znikac".. a chyba w odchudzaniu chodzi o to aby pozbyc sie tłuszczu i miec ładne lekko umięśnione ciałko
Zakładki