-
No to teraz ja - nowincjuszka zamieszcze swoje dane osobowe:P
wzrost - 150 (btw mam 18 lat)
waga - 50
biust - 89
talia -70
biodra - 93
udo - 52
Hmmm... Wychodzi na to że wyglądam nieco dziwnie
-
Kolej na mnie - cosik się ostatnio zmieniło
Wzrost: 169 cm (ale to mierzyłam się, gdy wstałam, wtedy jestem wyższa, zwykle mam 168 cm)
Piersi: 93 cm (niestety - 3 cm, ale to właściwie niewiele, nawet nie widać, tylko czasem stanik wariuje...)
Talia(brzuch na wysokości pępka): 77 cm (jupi! ruszyło mimo pobytu na wsi, gdzie mnie solidnie karmili...)
Biodra: 93 cm (bez zmian, ale właściwie tutaj nie zależy mi tak bardzo na utracie cm)
lewe udo: 55 cm; prawe udo: 56 cm
lewa łydka: 36 cm; prawa łydka: 35,5 cm
No cóż, wymiary nie najgorsze
Następny pomiar za miesiąc!! Trzymajcie kciuki, żeby do tego czasu cosik ruszyło z brzuszka i z nóżek!!!
-
Jeszcze ja, jeszcze ja
Wprawdzie się nie mierzę - za leniwa jestem na odnalezienie centymetra krawieckiego ale obserwuję po ubraniach, pasku itp
Wzrost: 174/175 cm
Waga: 5 czerwca było 72/73 kg, później dietka 1000 kcal+godzina stepu wieczorem, przy końcu roku zrobił się tydzień obżarstwa - zaczęło się od niedzielnego obiadu a skończyło na czwartkowych lodach - teraz wróciłam na 1000 kcal i dołożyłam step z rana na czczo godzinkę i wieczorem godzinę - obecnie ważę 68,5. Do września mam zamiar zejść do 60-58 kg i wierzę, że to się uda
a przede mną wyjazd na tydzień do Włoch (17 lipca) i będę wodzona na pokuszenie prez obyczaje znajomych, którzy na porządne kolacje chodzą o 22... choć przed chwilą kazałam obiecać siostrze, że będziemy sie wzajemnie pilnować - ruszać, dobrze odżywiać... mam nadzieję, że schudnę wtedy kolejny kilogram a do tego 17 muszę schudnąć 2-3, żeby się pokazać na plaży (pomimo kazania koleżanki, że na włoskich plażach chodzą same muuuuuuuućki i wcale nie przejmują się swoim wyglądem przecież nie robię tego dla innych, po prostu mam dość galaretki na swoim ciele )
a z mojej siostry (24 lata) jest niezłe ziółko, przy 184 cm doprowadziła się dwa lata temu do 54kg... straszne zatrzymał jej się okres, rodzice się zdenerwowali, poszła do ginekologa, dostała tabletki po których przytyła i miała stale kontrolowaną wagę przez ojca... nie mogła zejść poniżej 61kg bo miałaby przerąbane :] teraz, mam nadzieję, nie popełni tego błędu - już ją przećwiczę
-
Wow. Jakbym nie mierzyła to wychodzi mi, że :
-udo - 62 cm (-2)
-talia - 89 (-1)
tylko bioderka nie chcą ruszyć, ale i tak to dla mnie duży sukces. Wiem, że przy was wyglądam i tak baardzo grubo, ale jest lepiej niż było, chociaż już nie stosuję tak drakońskiej diety jak kiedyś
-
Oki, miałam się zmierzyć po tygodniu od pierwszego wpisu i jestem. Co prawda mierzyłam się jednak wcześniej, zle kto wie ?? Może coś się zmieniło ??
Biust - 97 (tak mi wychodzi, chyba ostatnio źle mierzyłam)
Talia - 88
Biodra - 103 (Boże, jak ja to mierzyłam ????)
Udo - 61
-
ja podam pomiray z wczoraj (to był trzeci dzień 13-stki)
wiek:17
wzrost:170
waga:73
talia:83
biodra:106
biust:96
cel: póki co to waga poniżej 60, a jak juz osiągnę, to zacznę się przejmowac wymiarami
-
Siema, u mnie to nic sie chyba nie zmieniło ... no, ale dla jasności sprawy napiszę:
biust: 92
pod b.: około 80-82
talia-pas: 82
biodra: 98
udo prawe: 55cm [1cm mniej]
udo lewe: 57cm []
łydka: 38cm
Wzrostu mam 164-165cm, a waga..hmm...w sobote rano przed śniadaniem wazyłam 66,6kg, a w ciagu dnia około 67,7-68kg...no, ale jeszcze 23 czerwca było 68,8
-
ona_13, po co ważysz się przed śniadaniem i w ciągu dnia? Może powinnaś ważyć się rzadziej... W każdym razie na pewno 1 raz w ciągu 1 dnia!!!!
-
nie ważyłam sie wtedy przez tydzień ponad, a dwa razy żeby zobaczyć ile ważę ja , a ile ja po jedzeniu... nie martw sie Jagcia, i tak się rzadko ważę, a dwa razy bo było mi to potrzebne do porównania...
-
...no to OK
Zyczę powodzenia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki