A ja planować posiłków nie umiem;PP Nigdy nie przestrzegam :(
Wersja do druku
A ja planować posiłków nie umiem;PP Nigdy nie przestrzegam :(
oj ja to wieczorkiem mniej wiecej na caly kolejny dzien planuje
ale odstepstwa sie zdarzaaają ;)
ja czasem..np. jak jestem chora hehehe ;)
znacie jakis doobry sposob na polepszenie humorkuu?
i jak uciec od mysli bo mnie przesladują a nie chce o "TYM" myślec :evil: ? :?
pomysl o czyms innym ;] albo zajmij się czymś,moze poćwicz? ;]
juz maam ;]
posprzatam >odkurzanko<
poucze się coś :lol:
i poćwiczee ;]
nie ma co ;)
to ja zmykam :)
milego weekendu :*
widzisz :) udanego wekeendu :*
Mayhuuuś gdzie chodzisz do sql :>
ooo mungojerrie ,widze ze tez z lbn ;]
ja VLo ;) a Ty?:D
ja w sumie Świdnik ; ]
ale szkoła w Lublinie - I LO :roll:
eee :D spox ;)
jeszcze sie okaze ze sie znacie:P
heheh ;)
raczej nie bo nie znam ludzi z I Lo.. chybaa ;) nie pamietam :roll: :wink:
Zawsze mozna kogos poznac :P
no proooste ;)
a swoją drogą to witam w weekend ;)
Mayha i jak humorek? Lepszy nieco chociaż? Trzymam kciuki za powodzenie we wszystkim :wink:
VoicaTortoa dzięki ;) raz lepiej raz gorzej ale zabieram sie za siebie ;)
jak tam po weekendzie?
ja jestem zadowolona, bo wczoraj nie wcinałam po nocach tak jak zwykle jak jestem w barze ;]
i dzis chociaz bylam na imieninkach u cioci to tez bardzo ładnie ;)
a wy jak tam? :)
No to się cieszę, Mayha, że u Ciebie wszystko w porządku :)
A ja zakańczam swój 5-ty dzionek bez słodyczy i jestem taaaka dumna :D
no to fajnie ze jestes zadowolona u mnie ok;]
nononoo :D gratuluje dziewczynki ;)
ahh jak sie ladnie spisujemy :)
a u cioci byly takie rarytassski : tort orzechowy, pyszniutkie ciasto z masą taką pyycha i serniczek taki mięciutkii, i jeszcze śledzik w oleju (!), bigoooos,żurek, 2 sałatki(jedna na majonezie :P ) mięso i warzywa w galarecie, bniały chlebek .. hohooo :D
a ja zjadłam tylko 2 kluchy śląskie w sosie + troszke tej lżejszej suróweczki <to byl moj obiad> ;) noo, i tyleee :)))) i tez jestem zadowolona :]
a wczoraj zjadłam kolacje w domciu, a potem w barze 2 frytki (maluuutkiee ;) ) i moze 5-6 sztuk chipsików ;))) jak nigdy :D i zero % i innych napoi :]
normalnie sie spisałam :D
Oo, Mayha jestem z Ciebie dumna :D
:] .. przynajmniej z tym dałam rade, wreszciee
kurka, motywujace jest samo czytanie postow,ze komus siem udalo :D :D
heh na tym chyba polega caly pic tego portalu :wink:
ale czemu alk musi miec az tyle kcal??????????!!!!!!!!!!!! :evil: :evil: :evil: :evil: :shock:
oo hehe ;)
tak samo same pysznosci : i alkohol i slodycze są kaloryczne..
no tak to juz jest.. :twisted:
Dokładnie.. ale szkoda.. :twisted:
dziewczynki narazie zmykam - cos porobic no i poćwiczyc.. ;)
Ok.. leć.. żegnam Cię.. :*:* Ale wróć najpóźniej jutro :D
jeszcze dzis wieczorkiem :D
Oo, to jeszcze lepiej :D
aaa juz jesteeem ;)
tzn narazie na chwilke, po kolacyjce :)
odpoczne troszke a potem skocze na chwile do ksiazek ;>
nio to podsumowując :
wczoraj 1350 ;] a dzis 1250 ;] (a dzis jeszcze w licznik weszły dwie czekoladki merci pysznee moje ulubione smaki :D )
chociaz tym poprawie nastroj.. :?
aaale maruuudze jeej
ojjj one sa pyszne...
ladnie ladnie dzisiaj;]
dziax ;]
ale cos szwankuje tak poza tym.. ja nie wiem noo..
moze ja marudze ;)
mykam juz dzis
dobranockiiii :*
ciumaski
Dobranoc :*
hejjjj :*
dzis jak bedzie zgodnie z planem to wyjdzie 1300 ;]
a jak tam z wami? dietka? cwiczonka? :lol: :twisted:
pomyslalam sobie zeby w tym tygodniu jeszcze jesc po 1300 (do następnego poniedziałku),
i od wtedy DO 1500.. bo potem świętaa.. trzeba się zaplanować na ten czas
:twisted: ale bedzie dobrze 8) prawda? :wink:
.. humorek .. :roll: jakos nie taak.. znowuu.. :x ..po kontakcie od byłego . . :shock:
ja planuje 1300 do piatku, od soboty do piatku 1400 i pozniej 1500;] tak ze akurat bedzie na Wigilie 1500;]
jeszcze tylko musze upolowac ile ma jedno uszko, ile ma szklanka soku z marchewki ale taki domowy i ile ma zabielana zupa grzybowa;]
suszona a pewnie sprobuje poleciec podobnie ten tydzien 1300, potem 1400 no i na swieta 1500 ;)
o tak taak, przydałoby sie wzniecic troche ruchu na forum przed świętami - w koncu to tak niewiele- trzeba sie zaplanowac na dwa tygodnie przed i na swietaa!! zeby potem nie plakac tu na forum ;]
no wlasnie
tym bardziej ze po swietach zaczynaja sie dzampreZZy i trzeba sie jakos zaprezentowac:)
ale tez nie przegiac zeby miec sily sie bawic, no i zeby nie bylo tak ze zjemy troche na imprezie, i od razu nam brzuch wywali nie przyzwyczajony do normalnosci.
;]
dziewczynki to ja czekam - podzielcie sie wiedzą odnosnie wigilijnych potraw i ich kcal ! :)