Nie no jasne że nie przytyjesz ;) jakby było 18000 to rozumiem :D:D:D nie powinnaś się już martwić czy przytyjesz czy nie, tylko poprostu troszkę ćwiczyć, tak jak napisałaś ;)
Wersja do druku
Nie no jasne że nie przytyjesz ;) jakby było 18000 to rozumiem :D:D:D nie powinnaś się już martwić czy przytyjesz czy nie, tylko poprostu troszkę ćwiczyć, tak jak napisałaś ;)
1800 to spoko bilansik;]
ja mialam ostatnio 2800...;/
Soszona kochaniutka, ale ty sama dobrze przecież wiesz, że w twoim wypadku to nawet wskazane. Tak więc nie wolno ci się załamywać takimi pierdołami :D:D:D:D
uhm...
mam nadzieje:D
dzis ok 1900 :P
no ja mam nadzieje ze nie powinnam tak przytyccc..
ale jakos tak bacznie wole obserwowac
aa.. juutro znow imprezka mala :P
w nast tyg sprobuje moze 1500 jechac
mniej to juz chyba nie ma sensu..?
albo po prostu mniej slodyczy w tym wszystkimm a iwecej ruchu
przeciez to taki proste :D ... :P
niiiikt nie piszeeeee
a ja wczoraj poimprezowałam :P
limicik jakos ze 2200
ehh..
ale jest dobrze :]
Ja piszę ;):D:D:D
ty to masz dopiero imprezowe życie, hehe :D:D:D
tymi kaloriami to nie ma się co przejmować, bo pewnie je w tańcu zgubiłaś ;) :D:D:D
To mało jak na normalne jedzonko :wink:
Popatrz ile wynosi zapotrzebowanie nastolatki :D
no jasne ze Tynie masz się czym przejmowac Mayha!!
wczoraj nocka u kumpeli nie licze ale pewnie2500-3000, dzis 2200...
ej, od jutra 1500 kilka dni ;]
nie nooo :D
jaaasne 1500:P juz teraz jest jakies 600, a przed obiademm...
heh:P
ale sie zmierzylam, wiec jest aktualizacja:
87-61-88, udo 49 <--- i jak???