jakbym jeszcze miala czas cwiczyc:P
Wersja do druku
jakbym jeszcze miala czas cwiczyc:P
Każdy jest panem swego losu i rządzi swoim czasem ;)
Dzień pierwszy tragiczny :P
:arrow: śniadanie: dwie kromki z serem żóltym,
:arrow: drugie śniadanie: pysio :P
:arrow: obiad: ryż z jabłkiem,
:arrow: przekąska: gorąca czekolada :oops:
:arrow: kolacja: jeszcze za wczesnie :P
Jeszcze bez ćwiczeń.
Później.
O wiele później.
Za godzinkę może :P
Oj dobrze jest! Nie martw się! :D
no ślicznie idzię :wink:
Pieknie, mimo wszystko ta głupia czekolada ;P Ale dzisiaj miałam w szkole dzień kawy, więc grzechem było nie spróbować :PP
Co mi proponujecie na kolację?
Zależy co tam masz w lodówce ;) Może jogurt i owoc, albo jakąś kanapeczkę ;)
Mam jogurt i mam jabłko :P
Wiec sobie wcisnę, ale to dopiero na kolację :P
A jak może na dwór pójdę dzisiaj, to będę musiała kupić sobie mientową gumę, bo nie wytrzymam :P
Ale opanowałam się dzisiaj i nie jadłam lizaków.. :P Sukces :D
A ja jem wszystko, bo liczy się ilość. Jak się ograniczałam z produktami, to po diecie miałam 2 x większą ochotę na nie. A tak jem wszystko w dozwolonych ilosciach, ale slodyczy unikam jak ognia. Chyba że te bez cukru :lol:
Tak sukces!! I pewno bedą same sukcesy ;)