kailaa,
z doświadczenia wiem, że takie cudowne preparaty, to tylko wyciąganie od ludzi pieniędzy. Nie uważasz, że ten syrop o którym piszesz byłby bardziej znany, jeśli by przynosił takie efekty? Poza tym możesz go oddać lub zareklamowac. Ale jak udowodnisz producentom, że on faktycznie nie działa?
Druga strona medalu:załóżmy, że to działa. Schudniesz te 10 kg w dwa tygodnie i za trzy tygodnie wszystko wróci z nawiązką. Zastanów się czy to jest tego warte.
Jestem na 1000 kcal od kilku tygodni. Schudłam już sześć kilo i jem wszystko co chcę. Włącznie z frytkami i pizzą. Oczywiście racjonalnie. To nie tak, że zjem pizzę i już więcej nic nie jem. Kawałek pizzy w zupełności wystarcza. Do tego dochodzą owoce, warzywa. Pierwszych kilka dni było ciężko, ale w tej chwili już kalorii nie liczę z wagą w ręku, bo wiem na co mogę sobie w ciągu dnia pozwolić. Jeszcze zależy ile masz lat. Jak jeszcze rośniesz, to takiej restrykcyjnej diety nie polecam. Tym bardziej jakiś eksperymentalnych syropów.
pozdrawiam