Wątek: MałaMi na diecie :)

Hej dziewczyny! [zakładam, że większość z Was to przedstawicielki płci pięknej ]
Witam cieplutko wszystkich, którzy tu zajrzeli i będą mieli ochotę przeczytać moje wypocinki .

Już od jakiegoś czasu zaglądam na to forum jako "gość" i myślę że najwyższy czas przedstawić się i napisać coś o sobie. W sieci ukrywam się pod nickiem PikkuMyy [Mała Mi przyp. PikkuMyy ].
Mam 17 lat (niedługo skończę 18, jak ten czas szybko leci ) i oczywiście zarejestrowałam się na tym forum w jednym celu - aby zrzucić z Waszą pomocą parę kilo i pozbyć się zbędnego tłuszczyku . Mam nadzieję że z Wami mi się to uda!

Dietkowanie zaczęłam już na początku listopada. Ważyłam 58 kg, teraz jest prawie idealnie - 52 kg . Chciałabym zrzucić jeszcze ze 2 kg, ale niekoniecznie. Głównie zależy mi na utrzymaniu wagi no i pozbyciu się tłuszczyku z miejsc, gdzie jest go zdecydowanie za dużo... :P

Byłam na diecie 1000 kcal. Teraz jem 1200 kcal ale ciągle mam wrażenie że przekraczam limit . Ograniczam słodycze - raz w tygodniu coś z czekoladą, czasami batonik Corny i to wszystko. Nie jem już nic po 19 (przesunęłam z 18 bo późno chodzę spać). Acha, i jak na razie udaje mi się nie jeść normalnego pieczywa tylko Wasę.

Staram się dużo ćwiczyć - chodzę na łyżwy (2xtyg), ćwiczę na wuefie (2xtyg) no i w domu codziennie jakaś gimnastyka - skłony, przysiady, brzuszki i te sprawy . Po świętach chce zacząć 6 Weidera na razie nie dam rady...

To tyle na razie i tak się rozpisałam . Później dodam wymiarki i może jakieś fotki. Pozdrawiam!

no to ladnie Ci idzie
szkoda ze szybciej nie napisalas
teraz tylko dokonczysz dzielo i bedzie ładnie;]
mozesz zaczac jesc pieczywo szczegolnie ciemne;] powoli trzeba dac do zrozumienia organizmowi ze powrocisz do normalnego jedzenia;]
powodzenia;]

Powodzenia, myślę że spokojnie możesz jeść trochę więcej i wyrabiać sobie zdrowe nawyki żywieniowe i będzie dobrze

Dzięki Dziewczyny za szybką odpowiedź! Miło jest mieć jakieś wsparcie .

Strasznie boje się że jak zacznę normalnie jeść to wszystko pójdzie na marne. Na razie wytrzymuje bez pieczywka, uwielbiam Wase. Ale wiem że kiedyś będę musiała wrócić do normalnego jedzenia .

Suszona jak Ci się udało schudnąć tyle kg? Masz idealną wagę, o takiej zawsze marzyłam Od kiedy się odchudzasz, jaką stosowałaś dietę, dużo ćwiczyłaś?

Pozdrawiam Wszystkich!

To znowu ja! Poćwiczyłam troszkę i czuję się świetnie. Zaraz idę spać... gdzieś tu przeczytałam że długi sen sprzyja odchudzaniu. A, i mam pytanie. Co jest lepsze: Aerobiczna 6 Weidera czy 8min ABS? Chciałabym zacząć ćwiczyć i nie wiem co wybrać... Pozdro for All :* :* :*

Witam. Nie zrażam się brakiem odzewu i piszę kolejnego posta . Początki są trudne, eh...
Taki przerób tematów i postów na forum że nie nadążam z czytaniem wszystkiego, muszę nadrobić zaległości...

Bilans dnia, czyli co dzisiaj zjadłam:

śniadanie : 3 kromki wasa z serkiem brie, pasztetem sojowym i kiełkami
II śniadanie : sok marchewkowy, kostka czekolady (aj!)
obiad : gołąbek z sosem pomidorowym
kolacja : jogurt z musli

Nie wiem ile to kcal bo nie chce mi się już liczyć ale czuję się świetnie .
Ruchu dzisiaj dużo nie było - parę razy do kuchni i z powrotem i trochę brzuszków.
No nic, jutro nadrobię.

Muszę wkońcu się pomierzyć bo nie wiem jakie mam wymiarki i ile tracę tu i ówdzie :P.
Jak sprawdzę to wrzucę. A teraz idę spać, późno już... Nikt normalny już nie siedzi na forum...

Do usłyszenia!

Wiesz 8 min ABS to praktycznie na całe ciałko się ćwiczy a A6W tylko na brzuch.. A ja nic nie ćiczę jestem leń, chciałam te absy ale nigdzie ich dorwać nie mogę

A z dietką u Ciebie ładnie Tylko chyba kcal to mało

i jak idzie dietkowanie??