-
oj schudniesz schudniesz, dobranoc ;]
-
Dzisiaj w szkole zjadlam zapiekanke a w domu duuuuuzy obiad a na dodatek dzisiaj mojego taty imieniny i nie wiem jak nie zjesc tych wszystkich ciasteczek i czekoladek
Jednym slowem mowiac dzisiejszy dzien to pomylka...
Ale mam jedna dobra wiadomosc...wczoraj wieczorem przez pol godziny skakalam na skakance i waze juz dokladniusko 57kg
-
spokojnie... najważniejsze to nie panikuj i jeśli pozwolisz sobie na małe szaleństwo to nie wchódz juterko na wage
-
Spokojnie jedna czekoladka czy ciastko to nie koniec świata. Będzie dobrze
-
Lansada sorx, że nie odpisałam wczoraj. ja byłam kiedyś na diecie i schudłam przez ok miesiąc 7 kg, ale potem przyszły święta i wszytsko co piekne sie skończyło, nawet z nadwyżką trzymam za Ciebie kciuki. Ja mam taką dietke, w której raz na tydzień pozwalam sobie na cos słodkiego, jaka nagrode za tydzień trudu i ćwiczen.
NIe przejmuj się tak tymi imieninami, przeciez to tylko raz w roku, a przeciez nie chcesz tacie sprawić przykrości, oczywiście nie objadaj się i jak wcale nie chcesz jeść to nie jedz
Kiniucha ja się cały czas odchudzam tzn od 10 dni. I jest coraz lepiej, nawet umiem sobie odmówic wiele rzeczy a jak z Tobą?
-
Jett od wczoraj jakos miidzie nie przekraczam 1500 kcal na pewno i bede ważyła się w sobotke rano wię c zobaczymy czy są jkieś efekty
-
No wiec po imprezce nie przytylam
-
no i świetnie oby tak dalej i gratuluje !!
-
I ja też gratuluję. Super że nie przytyłaś, bo to oznacza że od czasu do czasu można zgrzeszyć i wyjść na tym bez szwanku
-
gratulacje oby tak dalej :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki