No mam nadzieje ze nam sie uda...no i nie tylko nam ale wszystkim innym ktorzy chca schudnac tez :):) :) :)
Wersja do druku
No mam nadzieje ze nam sie uda...no i nie tylko nam ale wszystkim innym ktorzy chca schudnac tez :):) :) :)
no to dobrze że ograniczasz słodycze, zawsze jest dobrze przed dietką ograniczać słodycze żeby w trakcie odchudzanka było łatwiej :) trzymam kciuki :)
No to wczoraj byłam na imprezce urodzinowej, ale cista nie zjadłam :twisted:
W sumie coś koło 1300kcal, może mniej :)
A dziś jstem po śniadanku:
- 2 parówki z indyka -240
- kromka chleba - 120
- ogórek - 40
W sumie 400kcal, ale najedzona jestem ;) no i nie zjadłam jescze żadnego cukierka :D^^
Ja na razie też, chociaż kusi mnie i raffaello i ciasta w pokoju...ale zaraz sobie przypominam o noworozpoczętej diecie i cuksy odchodzą w niepamieć :D
nie no,ja na razie jem, poztym utapiam w nich smutki (ach te słodycze) ;/
staszy zabronili mi iść na Sylwka, jak zwykle wygrali
*****, nienawidze ich
a na koncie 1550kcal, jeszcze nie je źle, że mamnadzije e nic nie dojem :9 chociazpewnie to niemożliwe... a nie chciłabym zawalić tych dwóch dni już za mną
w tego sylwestra bede spać w łóżku, bo na dół do nich na pewno nie zejde
Ja siedzę w domu, ale z własnego wyboru. Już wolę siedzieć w domu niż słuchać całą noc ględzenia córki znajomych o tym, jak była gwiazdą balu :roll:
hmmmm, ale mój sylwester raczej by całkiem inaczej wyglądał ;p
nie bal, a imprezka
bez rodziców
zato z czymś innym
nie córka znajomych rodziców, a moi znajomi i koleżanki znajomi ;p
A więc sama rozumiesz :D
No domyśliłam się ;)
U mnie to nawet nie ma gdzie...ani u kogo.
a mnie puścili na szczęście. gorzej jak się upiję - wtedy szlaban na całe życie. :P
to sie pilnuj;)