Właściwie, warto spróbować.
Aod jutra może zaczne chodzic na fitness jak tata wyłozy mi kase, tylko problem w tym że od wczoraj jestem z nim pokłócona :(
Wersja do druku
Właściwie, warto spróbować.
Aod jutra może zaczne chodzic na fitness jak tata wyłozy mi kase, tylko problem w tym że od wczoraj jestem z nim pokłócona :(
ja musze zaczac chodzic na silownie... moj kolega chodzi ale jakos mi glupio sie zapytac czy moge z nim
Czemu głupio? Fajne, ja bym pochodziła z kimś zanjomym :P
ale ja sie jego wstydze :oops:
:lol:
A dzisiaj narazie:
śniadanie:
-activia 124
-jabłko 100
-czekoladka :P 30
II śniadnie
-baton crunchy -128 (boże, pusta lodówa :/)
razem 382kcal :D Jak na mnie dobrze, zazwyczaj I i II sniadnie ynosza mi koło 400kcal
na obiad jade gdzieś z rodzicami, więc chyba bedzie słatka z kurczakiem :D
a ja obiadek właśnie zajadam, mmm, ale byłam głodna :P
ja tez po obiedzie i mam juz 970kCl =/ rany ;p
No ja kurcze zjadłam jeszcze 2 pierniczki czyli z 100kcal więcej ;/
masakra :( ale dziś jest 1 kwiecień ! ma byc okey ! :D
Qrwa :!:
Spier****łam :?
Czemu jak mi idzie przez tydzień to po tygodniu zawsze niszcze efekty :x :?:
rozwiń ten temat :>
ciastka
lody
pierniczki
czekolada
:evil:
Też dziś zj**ałam... :( :evil:
jutro też jest dzień:*
nom :)
i jutro sie przejde na spinning chyba :D
i będzie dobrze :*
jutro będzie Si :D:D:D powodzenia :*
Dzisiaj mam rekolekcje, a więc znalazłam czas by ranowpaść :]
Na śniadanko była bułka pełnoziarnista z szynką (200) i pł patonika fitness (50), jak na razie trzymam się :)
i bardzo eleganckie śniadanko (:
Trzymaj sie, trzymaj ;)
Ja też mam rekolekcje i miałam z racji wolnego czasu poćwiczyc, ale coś mi nie idzie ;p
Ja dzisiaj ide na aerobic wiec coś spalę ;)
A dzisiaj było:
śn. bułka ziarnista z szynką (200), pól batonika fitness (50)
obiad. ryż pełnoziarnisty (320), troche makaronu, ehhh gotowała sister (30), gryz pączka (50)
pod. jabłko(80), wafl ryżowy (36)
razem 766kcal
przed 18 zjaem activie, ppedze do klubu, a potem moze też zjem cosik do 150kcal ;]
3mać kciuki :)
no i pięknie :D
Rzeczywiście ładnie :) ja gdybym ugryzła tego pączka to pewnie zjadłabym całego :P
No ja na szczescie szybko zmieniłam smak tym makaronem :P Mimo ze przesiakniety olejem to i tak dobry :P
hehe =D a ja umyje naczynia :D i pospalam KCL :D
ja tez bym odrazu pochłoneła paczka nie mam zahamowan hehehe;)
Wróciłam z aerobicku, fajnie było ;]
Azjadłam dziś w sumie 1300kcal, powoli wracam do formy. no i kupiła sobie żel przeciwko cellulitowi ;)
ja już używam 2 opakowanie goodby cellulite i trę się codziennie szorstką gąbką, zlikwiduję to paskuctwo!:P
Heyka dziewczynki :) Co tam u Was?
Ja jakos sie trzymam, ale nadaj jem koło 1350kacl :P Trudno, ale widze że i tak chudne bo dużo sportu mam ostatnio. Wróciłam z rekolekcji, jak nudy w tym kościle były. Dobrze, że wczoraj z koleżanką się z tego urwałyśmy, jeden dzień mniej :P
ALe pomocy, mam taką chcicę na słodycze ;) :/
a masz jakieś słodycze pod ręką ?? :) jak tak to je schowaj !! :)
Taaaaaa i dzisiaj było 1420kcal, kurcze chyba bede musiala przejsc na te 1200, bo cos marno widze chudniecie na tym 1400-1500 :P
heh rob jak uwazasz bo ponoc na 1500 chudnie sie 1-3 kg tygodniowo nie wiem jak to mozliwe ale lekarka mowi ze na 1000-1200 to za malo i organizm zaczyna magazynowac tluszcz a na 1500 to tak akuratnie :D
ja chce stracic tłuszvzyk na slub siostry i wakacje ;];];
o jaa.. znowu liczenie kcal ^^
Hey :* Co tam u Was?
U mnie przeciętnie, postanowiłam że przez świeta, wczoraj i dziś bede normalnie jeść,trudno. Wcześniej dietka tez szła mi średnio więc chyba nie mam nic do staracenia :P A od poniedziłku lub wtorku jade na 1000kcal, ponieważ moja sister ma komunie 13 maja i kupiłam sobie juz sukienkę, niestety, lub na szczęscie przyciasnawa, ponieważ nie mieli większego rozmiaru.Musze od niej schudnąć bo szkoda wydanej kasy :D
A teraz życzonka dla Was:
Najserdeczniejsze zyczenia zdrowych, radosnych i spokojnych Swiat Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego dyngusa, a takze odpoczynku w rodzinnym gronie życzy Ynkus
Mam nadzije że po Wilkanocy każda zgubi z nas kilogramy i żadna nie przytyje przez święta.
Buziaki :*
taka motywacja jest najlepsza:):)
taak ja mam takie super spodnie z reserved i sa troszku za małe i to moja motywacja :D:D
WESOŁYCH ŚWIAT :wink: :wink: :wink:
( bez obżarszstwa:))
Świeta będą noramlne, bede jeść na co mam ochote :D
Po świetach bożego narodzenia, kiedy zaczęłam tu pisać udawało mi sie chudnąć, bylo juz 60, ale potem odeszłam z forum i cośwe mnie minęło, że znowu klapa. Ale tym razem uda mi sie schudnąć i utrzymac wagę :D Ja też mam jeszcze jdne spodnie z reserved za małe, a wchodziłam do nich z wagą 57-58ka, więc może kiedyś je ubiorę:D
Dietkę rozpocznę od poniedziałku, bo zostało mi mało czasu :[
Paln:
1. Nie jeść słodyczy, bo czasem nie mam ochoty a i tak jem :/ Dziwne.....
2. Jeść około 1000-1200kcal, ale więcej nie! Bo sie na serio nie wyrobie i nie bede miała w czym iśc :P
3. Chodzić na fitness conajmniej na 5 zajęć tygodniu
4. Ważyć się i mierzyć raz w tygodniu w poniedziałki (przynajmniej przez weekend nie bede duzo jeśc, żeby sie nie przestraszyć poniedziłkową wagą :D)
5. Jeść co 3h i nie przekraczać jednorozaowo 350kcal
6. Regularnie co do małego okruszka pisać w dziennkiczkiu -> zrobiłam sobie nowy z tebela kalorii wczoraj przez 2h ;)
7.Nie jeść orzechów, słodkich serków,nie uzywać masła
To chyba wszytko, najwyżej dopiszę ;)
A cele takie:
do 13 maja ma byc 59-60kg
Do 28maja ma być 57kg
do 18 czerwca ma być 54kg
Niech zajace i barany pospelniaja Twoje plany, porzuc wszystkie rozterki, bo to czas wielkiej wyzerki, ponadto Swiat w szczescie owocnych :*