-
O niieee, po dietce nie będzie obżerania ;) Chyba że od czasu do czasu sie wyskoczy z przyjaciółmi na pizzę albo na lody, ale na codzień - nie ma mowy :mrgreen:
Fuuuu rybaaa... Biedne rybki (jam wegetarianka, z tych ortodoksyjnych, bez kija nie podchodź :D). Nie no lepsza ryba niż jakieś mięcho :p Smacznego ;)
-
ja mam zamiar jeść oczywiście bardziej normalnie tzn. nie patrzec ile co ma kcal i ile moge jeszcze zjeśc ale też mam zamiar zaczac jesc zdrowo....tzn. fast foody żadko....tak samo ze slodyczami, cola itp. poprostu zadko jesc wszystko to co tak tuczu i niszczy organizm!
-
Mi chodziło o to że przed dietą były napady obżarstwa a później głodówka i tak w kółko :twisted: tona słodyczy i napoje gazowane itp. zresztą same dobrze wiecie co...
Chce po dietce zdrowo jadać bo przecież dużo nawyków (zdrowych) zostaje
-
page, ja też kiedyś byłam wegetarianką...
nadal jem mięso żadko, mniej więcej pare razy w miesiącu :wink:
ale teraz na diecie ryba jest dobrym rozwiązaniem ;D
-
A ja już teraz gdyby ktoś mi dał talerz z frytkami czy kubek maślanki wybrałabym maślanke : :) (najlepiej truskawkową) :wink:
-
Ja też mam rybke na obiad :twisted:
Fajnie Renatka że już jesteś bio sie zaczynałam martfić :wink:
-
Ja jestes wege już od 3 lat i nie wyobrażam sobie żebym mogła nie być :roll: W ogóle mi mięcha nie brakuje, wyniki mimo nadwagi mam najlepsze z całej mięsożernej rodziny :) Ale ja nigdy nie lubiłam mięsa. Wolę krówki na łące, kury na podwórku i rybki w wodzie, a nie na talerzu ;)
-
Oto mój dzisiejszy dzień:
śniadanie:
Maślanka 400g 208 kcal
obiad:
ziemniaki 100g 60 kcal
kalafior 300g 65 kcal
rybka 67 kcal
sałatka 87 kcal
kolacja:
bułka grahamka 110g 234 kcal
pomidor 53 kcal
podwieczorek:
porcja warzyw 400ml 120 kcal
pomiędzy posiłkami:
pomarańcza 150g 54 kcal
i czerwona herbata pu-erh
=946 kcal :) jest super
-
-
Renatko, .ślicznie Ci idzie :)
Ja dzisiaj jeszcze śniadanka nie jadłam, bo niedawno wstałam :P
Wróciłam póóóźno do domku i chciałąm się wyspać :P
Ale zaraz mykam na zakupy, bo mama do fryzjera poszła i kupię sobie jakąś pomarańczę :)
-
Renatko, lepiej dobij przynajmniej do tysiąca :D
-
dzisiaj zgrzeszyłam :(
Zjadłam dwie małe drożdzówki,takie jak 1 duża, moze 1.5 i marsa...
Ale przynajmniej zdobyłam się na odłożenie czekolady w sklepie,bo już chciałam ją kupić..
No nic dzisiaj będę więcej ćwiczyć.
Na razie 50 brzuszków,teraz sprzątanie, później znów brzuszki, skakanka, hula hop potem nauka, później jeszcze raz ćwiczenia, wieczorem gdzieś pójdę, a jak wrócę znów coś poćwiczę, mam nadzieję, że się uda to spalić, chociaż i tak wiem, że się odkłada.. Ehh, trudno, czasami trzeba zgrzeszyć, ale nie tak bardzo, żeby się nie rzucać na jedzenie..
-
Butterfly jest jest tak źle ;)
Miło że wpadasz :)
oto mije jedzonko:
śniadanie:
mleko 1.5% 130 kcal
płatki30g 117 kcal
obiad:
jajecznica z kiszona kapustą i 2 plasterkami pomidora 230 kcal
2 cieniutkie kromki chleba słonecznikowego 170 kcal
kolacja:
maślanka 400g 208 kcal
pomiędzy posiłkami 3 jabłka 400g 144 kcal
=równe 1000 kcal :)
i do tego cały dom wysprzątałam więc kalorie poleciały ;)
-
Baaardzo ładnie Renatko :lol:
A ja jem babke :wink:
-
przyjechali goście i z nudów żeby się czymś zająć przy stole zjadłam paluszki ;/ no i 150 kcal w plecy :|
tak więc nie będzie tysiaka, tylko 1150 :P
ale co tam, jest łikend ;D jak szaleć to szaleć xD
-
Ja zawsze w weekend sobie troszkę pozwalam na więcej, bo jak chodzę do szkoły, to praktycznie nie mam czasu na jedzenie i zawsze się mieszczę w 1000, więc w weekend można zjeść te 200-400 więcej :)
-
Kurcze od jutra zaczynam znowu ćwiczyc bo brakuje mi tego (nie ćwiczyłam bo miałam przemeblowanie w pokoju)
-
ta jajecznica fajnie brzmi:)
ładnie dzisaij:)
-
Ależ mój temacik daleko zawędrował jak go nie odwiedzałam (nauka) buuu.
Ale moge napisać że świwetnie jest 1000 kcal codziennie jest ćwiczonka też ;)
Więc jest gicior ;p
pozdrówka :*
-
gratuluję:) 3maj się tak dalej :)
-
Gratulacje, oby tak dalej :)
-
No i extra :D Gratulacje :*
-
Dzisiaj zjadłam :
śniadanie:
mleko 0.5% 100 kcal
płatki fittnes 30g 117 kcal
obiad :wink: :
2* grahamka 424 kcal
2 plasterki szynki drobiowej (najchudsze drobiowe ;) ) 80 kcal
kolacja:
maślanka 400g 208 kcal
=929 kcal
wiem nie dobiłam do tysiaka bo tak jakoś mi zleciał dzień
i ćwiczonka rowerek ponad 30 min. i 11 km ;)
+ 30 min. ćwiczeń ogólnych
jest git :))
-
-
Dzisiaj też jest dobrze 1000 kcal buło i rowerek 11.5 km :) i ćwiczonka 30 min. i już widzę zmiany po moich brzucholu... ;)
Ehh szkoda że nikt mnie nie odwiedza i nie wspiera :(
-
No ladnie Ci idzie tylko dobijaj do tysiaka :twisted:
Już niedługo pewnie będziesz kolejnym chudzielcem na forum :wink:
-
Ehh spieprzyłam dzisiejszy dzień ogólnie było do dupy :( pizza, słodkości, bułki ehh ;(
Madziul no nie wiem czy będe kolejnym chudzielcem bo przez 5 dni mogę wytrzymać i świetnie mi idzie, a później zawalam i znowu kontynuuje diete... czy ja tak schudne...wątpie ;( ;( ;(
Pomocy wsperajcie mnie ;( ;( ;(
-
No trudno trzeba zapomnieć i iść dalej ważne, by sie nie poddać 8)
Mi też sie zdarzały wpadki a jakoś schudłam :twisted:
Musisz częściej na forum bywać napewno znajdziesz wsparcie :lol:
-
Dzisiaj robie sobie dzień mleczno- maślankowy + otręby a to wszystko w 1000 kcal :P
i zapominam o wczorajszym!!!
A mnie często nie ma na forum gdyż mam maturke i to sprawa pierwszożerdna (poza odchudzaniem)
-
No wiem że matura ważniejsza racja ale możesz tu wpadać w chwilach kryzysu może będzie lepiej :P
No i fajnie że sie podniosłaś 8)
-
-
Nigdy nie poddam się trzeba walczyć dalej ;) jestem silna i schudne!!! Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych ;)
-
Dla nikogo nie ma rzeczy niemożliwych, trzeba tylko uwierzyć że się uda...
-
-
Macie racje dziewczyny ;)
-
Kurcze nie moge ćwiczyć bo mam okres :evil: i brzusio boli... jak ja nie ;lubie tych dni....grrr!!!
-
Nie marudż ciesz sie że go masz :twisted:
-
Pociesz się że po okresie będziesz lżejsza i może waga mniej pokaże;) Ja sobie tak zawsze mówię. powodzenia
-
eh okres to zawsze jestem balon większy niż normalnie xD
-
A i tak okres mam przez tabletki więc...
Dzisiaj to już nie odpuszcze i sobie poćwicze ;)
Za chwilke obiadek (sama gotowałam :) )