Hej widze ze luty nadchodzi i nowe postanowienia SUPER!!! Ja tez dzisiaj zaczelam nowa dietke :P:P Powodzenia !!!!
Wersja do druku
Hej widze ze luty nadchodzi i nowe postanowienia SUPER!!! Ja tez dzisiaj zaczelam nowa dietke :P:P Powodzenia !!!!
Widzę że się za ćwiczona wzięłas, i masz rację bo sama dietka nie wystarczy :wink:
Oświeciło mnie przed chwilką;) Przypomniałam sobie że mam w domu takie urządzenie do ćwiczenia ;) Głownie to właśnie na nogi i pośladki działa ;) Nie wiem jak to się nazywa ;) Prawie jak rower ale takie niby narty ;) Bodajże "Orbitek" . A więc mam już na czym pracować nad nogami :D:D A dziś jeszcze w planach peeling kawowy :D i maseczka ;)
Dzień II ;)
Zaczęłam dzisiaj od krótkiej serii ćwiczonek na brzuch ;) Rano jakoś nigdy nie jestem w stanie długo ćwiczyć więc to zostawiam na po lekcjach ;P Na śniadanko zjadłam mieszankę (moją własną ;) ziarenek i płatków z mlekiem. Do tego pół grejfruta. Ten owoc przyspiesza przemianę materii ;) Ja będę jedną połówkę zjadała rano a drugą wieczorem ;) Dzisiaj wybieram się również na zakupy :D Muszę zaopatrzyć się w herbatę zieloną i slim figurę ;) Zieloną bardzo lubię tylko akurat pewien czas temu mi się skończyła a slim figurę muszę w końcu cały program przejść :D Pozdrawiam !
Nio ślicznie idzie :*:*
Pewnie, że ślicznie idzie. Oby tak dalej! :D
P.S. Mam już swój wątek, zapraszam :)
Niestety zbrakło mi czasu dzisiaj na ćwiczenia aerobikowe z filmikiem ale myśle że tyle co ja się nabiegałam to wystarczy ;) hehe Tak to jest jak późno wychodzi się z domu , później trzeba biec na autobus, biec do szkoły z autobusu i wychodząc ze szkoły biec aby na autobus zdąrzyć ;) A później wyprawa na drugi koniec miasta i powrót marszobiegiem ;) ehhh No i jeszcze wf ale to rczej taka srednia aktywność ;P Mam jeszcze w planach chwilę z moim rowerkiem a ćwiczonka jutro zrobie :D
A i dziewczyny mam do was pytanko ;) Jak często się ważycie ?? ;)
Jesli chodzi o jedzonko to muszę ułożyć system aby móc jadać w mniejszych porcyjkach ale cześciej... Do tej pory miałam w zwyczaju że jadłam śniadanie w szkole nic i dopiero jak wracałam to posiłek ;) Ale czas to zmienić ;P
Pozdrawiam!!
Ja zaczelam w szkółce jesc, chociaz jakis owocek czy jogurcik. Od razu mi lepiej, a i na w-fie mam siły :-) Poza tym metabolizm musi caly zcas byc na pelnych obrotach, weic regularnie powinien co 3-4 godziny dostawać jakies male jedzonko.. :wink:
Ja w podstawówce jadałam ;) Później gimnazjum i jakoś już mi się nie chciało a teraz liceum i juz nawet mi się nie chce jeść ;) hehe ale muszę zacząć bo wiem że to mało zdrowe .... I właśnie zależy mi na przyspieszeniu metabolizmu.... ;)
ja tam jem w szkole nawet dwa razy:D
noo chyba ze na sniadanie sie napcham za 3 to wtedy dopiero obiad ale staram sie zawsze cos tam zjesc w szkole... zawsze to mam pozniej wiecej sily:)