ja mam swietna pielegniareke w sql. czesto do niej chodze, zeby po prostu pogadac :D
Wersja do druku
ja mam swietna pielegniareke w sql. czesto do niej chodze, zeby po prostu pogadac :D
aeroby na razie wieczorem :P heh 8abs i na bockzi neidlugo :] na razie zoladek mam zbyt pelen zeby cwiczyc :P
U mnie to postrach szkoły :lol: Raz jak poszła do niej moja koleżanka, fakt troszke grubsza z bólem głowy, to ona do niej czy nie jest w ciązy :? Strasznie wredna :evil:
U nas w szkole pielęgniarka jest w miarę spoko. Można z nią nawet pogadać i nie rzuca głupich tekstów. No, chyba że ma gorszy dzień :wink: . Za to w gimie była taka głupia baba...
zabraklo mi jeszcze jakies 2-3 cm do szpagatu :D wszystko mnie teraz boli, ale to dobrze
to chyba jutro jzu zrobisz?? :D
ja w gim mialam taka oblesna babe... polane z niej wszyscy mieli... smierdzaca i z ryja jej kawa walilio tak perfidnie... bleeech
Jeju. Podziwiam Cię za wytrwałość. Naprawdę :D .
postaram sie jutro juz zrobic pelen szpagat, a jak mi sie uda to za pare dni bedzie juz fotka :D
ja mam taką se pielęgniarkę...każdego o oszustwo oskarża :P
To czekamy z niecierpliwością na tę fotkę :lol: .