-
16.02.07-> definitywny koniec z obżeraniem się... ->47
Witam Dziewczynki
Ciekawe czy mnie poznajecie... Po niku na pewno nie no ale może po stylu mojego nudnego pisania.
Nie było mnie, nie było... ale ja chyba już nie potrafie bez Was żyć...
Jestem po tygodniu jednego wielkiego obżarstwa
Dzisiaj mimo tego że mamy 13 dzień lutego postanawiam (oby szczęśliwie) zacząć wszystko od nowa.
Mam nadzieję, że mi się to uda i nie będzie nieprzyjemnych akcji...
Jak widać po moim tickerku przytyłam... Wszystko byłoby spox, ale całe te kilogramy mam w brzuchu... No niestety trzeba się pozbyć tego durnego jedzenia z żołądka i jak najszybciej zacząć jeść normalnie i nie bawić się na przemian w diety i napady.
Słowa takie jak "napad" czy "obżarstwo" już nigdy (mam nadzieję) się nie pojawią w moich wypowiedziach...
Teraz się "przelecę" po Waszych temacikach bo trzeba nadrobić zaległości
-
ja za Ciebie Suszona trzymam kciuki :*:*
-
Dzięki Alis
Mam nadzieję, że już nie będę szalała tylko wszystko będzie jak być powinno...[/b]
-
Będzie będzie ;] mówie Ci
-
Hymm...
W ile może mi wrócić brzuch do normy?
-
Suszona, wystarczy, żebyś jadła tak 1500 kcal i dużo piła.
Ja też tydzień się obżerałam, na wadze miałam 3 kg więcej. Teraz - trzeci dzień zdrowego jedzenia, piję bardzo dużo, do "normy wagowej" brakuje mi tylko kilograma.
Zapewniam Cię - przez tydzień nie można przytyć 3 kilogramów! Może kilogram, a reszta to jedzonko w brzuszku. A brzuszek Ci spadnie, jak bedziesz jeść zdrowo, z umiarem. Pamiętaj, ze to tylko powiększony żołądek, a nie TŁUSZCZ!
Wiec, nie szalej, proszę Cię.
Trzymam kciuki :* Będzie dobrze.
Jesteśmy z Tobą.
[PS. To ja PERwerS, tamto konto, nie wiem czemu, mi zablokowali.]
-
mam nadzieje ze Ci odpisza i dowiesz sie dlaczego Ci zablokowali konto...
ja sie chyba dzisiaj jeszcze zlamie...;/ na wadze mam 50 kilo a mi sie ciagle chce zrec... mam ochote na nutelle i na chipsy i juz nie moge...;/
dzisiaj jeszce nic nie jadlam zoladek mnie masakrycznie boli brzucha nawet nie moge dotknac...;/
ale ja jestem durna
-
to idź zjedz...jutro znowu zaczniesz po co się męczyc? jeny jak ja czytam to to mam ochote na te słodkie bułki ;/ ale sie nie dam!
-
uuu to Ty Suszona
-
ja
aa dzisiaj sobie zrobie oczyszczanie...
niech juz bedzie
jakbym teraz zaczela jesc to bym skonczyla o 24
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki