< przytul >
Ajć. Czasem też tak mam. Prawie zawsze. Musisz się w sobie zebrac i kropka :)
Wersja do druku
< przytul >
Ajć. Czasem też tak mam. Prawie zawsze. Musisz się w sobie zebrac i kropka :)
jakoś to będzie.. chyba oO
idę kupic jeansy w rozmiarze 27 .
i za jakiś czas w nie wejdę.
Ja mam 27 w szafie... Wciąż jak je zapinam (na siłę:/) to mi się nad guzikiem robi fałdka tluszczu na brzuch, okropna! :(
Kiedyś się zmieścimy w 27, co nie truskaweczka? :)
jasne, że się zmieścimy ! :D
i będą tylko ładnie opinały pupę, a fałdki nie będą się wylewać ;)
ja mam w tej chwili 28... moze dojde do 27 ;p
no ja tez tak jakoś na siłę 28:P bardziej 29 ;/
yy a moja mama 30 ...
wstyd :oops:
ja nie nas ile.. w sumie mi troche kolo posladkow robia luzne ale ja mam wyjatkowo mala pupe ;/
no tak , tylko że mamy ten sam wzrost a ja ważę ze 3 kg więcej, bo ostatnio sobie dietę odpuściłam ;/
chciałabym już ważyć 55 kg :roll:
i tak bardzo aldnie Ci dizie Kochana :* :) bedzie dobrze.. ja w sumie sie zastnawiam czy zcasem nie przytylam dlatego 1 kwietnia czeka mnie wazenie ;p
od jutra już znowu 1000 kcal, bedzie dobrze:D:D:D
a za jakis czas przestana w klasie na mnie wolac 'duza dupa' :D