Jasne, raźniej w kupie ;)
Fakt, zero słodyczy i ruch. Ale ja jak nie mam oganiczenia to nie schudne.
Jutro pierwszy dzień, udany będzie :P Napewno :)
Wersja do druku
Jasne, raźniej w kupie ;)
Fakt, zero słodyczy i ruch. Ale ja jak nie mam oganiczenia to nie schudne.
Jutro pierwszy dzień, udany będzie :P Napewno :)
Ach zapomniałam...W jakim czasie?? Hm, w sumie to kiedy schudnę to schudnę...W sumie 8 kg to nie tak dużo, a chciałabym tak na stałe, więc myślę że...gdzieś tak 2,5 miesiąca i będzie jak chcę :)
ja schudłam 9kg w 5mieś.bo miałam pzrerwy :P
Ważny efekt a nie czas ;) Także gratuluje! Dziś jest mój pierwszy dzień i zjadłam juz śniadanko. Uznałam, że zrobie sobie małą gimnastykę wieczorkiem. Ale mam też dodatkowy sport, zapisałam się na salsę... Już się nie mogę doczekać pierwszych zajęć! :D A Wy chodzicie na jakieś zajęcia taneczne??
Ja chodziłam na kurs tańca towarzyskiego ;d Najbardziej lubię sambę i jive'a XD Mówię wam, warto ;))
Ale przy quickstepie myślałam, że padnę. Bieg, bieg, kroczki, kroczki, podskok XD
Powodzenia w diecie ;);*
To super! Tak samba jest świetna, tez się zastanawiałam, ale jakoś salsa mnie najbardziej przekonała ;) Tak, tak - wpływ Dirty Dancing :P
Dzięki i nawzajem! :)
Witaj Proza! :D
Jak Ci mija pierwszy dzionek dietki?! Napewno super!
U mnie narazie też dobrze... Oby tak dalej...
Powodzenia
Witaj:)
Też dopiero zaczynam. Możemy się wspierać nawzajem;) Ważne, żeby się nie poddawać:)
A na taniec tez bym sie chciala zapisać, ale u mnie w miescie nie ma nic takiego oO Szkoda...
Pozdrawiam x D
Hej! Jasne, chętnie się "powspieram" :P
Ja narazie ok... Jestem na tysiaku, a dziś za sobą mam już 615 kcal, wieczorkiem sobie skubnę kukurydzę nom i zobacze jak to wyjdzie. Coś koło 800, a potem ćwiczenia. Wiem, że to trochę za mało, ale mam kobiece dni i nie wepchnę w siebie więcej, po prostu nie da rady...
A jak Wy?
Ja kiedys stosowalam 1000, ale mi sie to jakos nie spodobalo:P
Chyba wole 1200 w zime;D
jakie robisz cwiczenia?;]