-
a ja po tytule widze, że koleżanka Comy słucha?:]
Pozdrawiam
[ o rany, ale zmiana wymiarów! ]
-
Ba, Comomaniaczka jestem, kilka stron wcześniej była tutaj nawet gadka na ten temat
[po moim szóstym comcercie, yeah xD]
-
No to witam witam 
Coma is the best 
Byłam nawet 2 razy na koncercie. :]
Czego tam jeszcze słuchasz?
:d
-
Właśnie wyszłam spod prysznica... Po dokładnym obejrzeniu samej siebie rozbeczałam sie jak trzylatek... NIENAWIDZĘ SIEBIE! ;( Nie wiem, jak mogłam doprowadzić się do takiego stanu...
Jestem załamana sobą... Ostatnio na każdym kroku zauważam, że jestem gorsza od wszystkich naokoło... Zawsze istniały stereotypy, że ładna musi być głupia, a mądre zwykle są brzydkie... Dlaczego więc wokół mnie są same inteligentne i śliczne dziewczyny, a ja... Gruba, brzydka, głupia, nawet nie umiem gotować ;( Jestem beztalenciem w KAŻDEJ dziedzinie która przyjdzie Wam do głowy... W czasie ostatniej rozmowy z kumplem załamałam się totalnie... Wyszło na to, że istoty takie jak ja powinny być natychmiast rozstrzeliwane, żeby ich widok nie skalał oczu normalnych ludzi...
Kiedy patrzę na siebie widzę tylko TONY tłuszczu, wyglądam jak budyń, w dodatku od trzech dni jestem "zakorkowana" i czuję się jak balonik. Znów popadam w paranoję, niby wiem, że jem normalnie, tak jak chciałam - 1200-1300 kcal, ale wydaje mi się że to o wiele za dużo i każdy kęs to dla mnie powód do wyrzutów sumienia i zastanawiania się "czy naprawdę musiałam", najchętniej w ogóle przestałabym jeść, a jednocześnie cały czas myślę o żarciu. Chciałabym zasnąć i obudzić się w wakacje... Dzisiaj omal nie rozpłakałam się, gdy doliczyłam się 1060 kcal, a mama przypomniała mi o tym, że zjadłam jeszcze jogurt...
Nie wiem co się ze mną dzieje, zawsze byłam raczej optymistkąo, a teraz czuję, że świat, ja - znajomi - odchudzanie - szkoła i wszystko inne mnie przerasta...
-
Już wiele osiągnęłaś.
Ja myślę, że kazdy jest wartościowy. A dołek minie 

-
eeeeej nie łam sie nam tutaj ,bedzie lepiej
-
Kup sobei jakies kosmetyki i poczujesz sie lepiej 
Poza tym napewno nie wygladasz jak budyn.. i 1300 to minimum. Pomysl jak bediesz wygladac w wakacje

JA juz si enie moge doczekac ;D
-
kazdy ma chwile slabosci ale nie lam sie!
ja tez wygladam jak budyn
i jakos mi to zwisa...tzn odchudzam sie
ale zeby beczec z tego powodu...mam kolzenake o wiele bardziej przypominajaca budyn wiec...dziekuje ze wygladam tak jak wygladam
lilac z wakacjami ma racje
bedziemy laski i kazdemu szczeny opadna...pokazemy immm!!
-
Ja też mam czasem załamanie, ale wiem że to nic nie daje. Nie warto się nad sobą rozczulać! weź się w garść! Uda ci się - musisz w to wierzyć.
Niestety potrzeba Cierpliwości...
-
Poczytałam większość twojego wątku, uff
Btw omletów: Da się zrobić omlet z 2 jajek i łyżki wody i wychodzi dobry, przepis mam z normalnej książki kucharskiej mojj mamy, takiej starej:
2-3 jajka
łyżka wody
wszystko ubić wiodelcem, przyprawić i wylać na patelnie teflonową
O!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki