-
8 marca
no to dzien kobiet mamy...
objadalam się do ok. 15...i znowu czekoladki...chyba uzależniona znów jestem,
później owoce i teraz już nie jem.
obrzydliwie wyglądam chyba tyję, a czas wziąść się za siebie.
CHOLERA!!! A W środę ważenie I mierzenie!!!! U pielęgniarki, chyba umrę, nie cierpię tego, bo zazwyczaj jest to ok. 13, a ważę w tedy ok.2kg więcej, bo dużo pijeee...:(>?
boje się, serio, okropnie.
w sob. koncerty, więc będę pić, palić, ale także sporo się ruszać...och jeah~`
a jak wam idzie?
proszę piszcze, to pomaga...
-
-
Hey, od tygodnia mam zapalenie oskrzeli, mało jadam itp. od 2.03 schudłam tylko kg, co mnie trochę dziwi, ale tak czy siak jest mnie mniej;) rodzice się wkurzają, bo mało jem, choruję itp. dziś zauważyli, że schudłam, ale tato dodał, że i tak będę gruba (niech na siebie popatrzy)...
jakoś to będzie, chciałabym znów ćwiczyć, biegać, bo jednak w tedy dużo szybciej się chudnie, ale jak na razie nici z tego:(
-
:*
nie martw sie :* ja mam grzej niz Ty b Ty nic nie jesz.. a ja jak jestem caly dien w domu to z nudow ciagle jem ;( i przez to jeszcze bardziej tyje ;( a taty nie sluchaj.. co on tam wie :* ja tez bym chciala cwiczyc ale na swiezym powietrzu, rower, bieganie itp a tu taka brzydka pogoda :( powodzenia :*
-
no to faktycznie ciężko masz, też mi się tak zdarza, ale robię wszystko by temu zapobiec, a teraz głodu nie czuję tylko smak antybiotyku....fuuj
-
..
chcialabym juz zeby bylo cieplo.. bo jak jestem na dworze i cos robie, np na rowerze ejstem to nie mysle o jedzeniu..
-
-
damy, muszę w tym roku wyjść w bikini, no muszę!!
eh wiosna, znowu będzie można na dworze się sportować. rower także uwielbiam, jeździłam przez pół roku baaardzo często, dopóki na kręgosłup nie poszło...
w sumie się nie dziwie, bo np. w niedziele robilismy po 50-70km...
-
oooooh kurde ;) ja też lubie rower :D
-
w ogóle rower jest boski, jeść się nie chce, pozytywna energia, powietrze...ah;D;D rozmarzyłam się