glodowka ci spowolni wszystko...a nawet jesli nie to zobaczysz ze na drugi dzien na pewno wyjdziesz poza limit bo sie od jedzenia nie powstrzymasz :roll:
Wersja do druku
glodowka ci spowolni wszystko...a nawet jesli nie to zobaczysz ze na drugi dzien na pewno wyjdziesz poza limit bo sie od jedzenia nie powstrzymasz :roll:
widzisz :D każdy Ci powie że głodówka jest be ! :D
Ja kiedyś się zastanawiałam, czy np dobre by było jedzenie samych warzyw i owoców np gdyby się przesadziło z jedzeniem dzień wcześniej ;P
Głodówka mogła by być, ale pod kontrolą dietetyka...
Mądre dziewuszki ;]
hah^^ tylko ja jakas taka nie madra :lol: :lol: :lol: :lol:
Zmądrzejesz ;)
heh...zmądrzejesz...ale to fajnie zabrzmiało ;D ale to racja, ja dzięki wam wiele sie nauczyłam :) a głodówka jest straszna, zwłaszcza że jojo, to jeszcze nie dla nas :arrow: nastolatek :P pozdrawiam ;*
nono :D
moja kumpela najpierw schudla 10 kg potem 13 przytyla :|
ja jej bledu nie popelnie ! :P
co tam u Ciebie, Wiborada?
u mnie wporzadku :) wczoraj mialam wspanialy dzien.. ciagle w ruchu dlatego jak przyszlam wykapalam sie i poslzam spac i nie weszlam na forum.. wybaczcie :* po skzole rower, potem bieganie o 21 :) a dzisiaj zakwasy :) dzisiaj tez ide biagac :) polubilam to nawet :) i w miare malo jem :) ogolnie dietka super, a dzisiaj na obiadek boczniaki <mniam> :) slonko swieci, tylko historia.. ;/ wyszlabym na rower ale uczyc sie bede po obiedzie.. i referacik pisala :) tesknilam za wami mimo ze to jeden dzien.. wybaczcie ale ten jedend zien glodoweczki i tak zrobie.. wiem glupolek ze mnie ale jestem uparta :p