My 20.03 jedziemy do Chorzowa...a 21 też gdzieś idziemy, ale jeszcze nie wiem gdzie
My 20.03 jedziemy do Chorzowa...a 21 też gdzieś idziemy, ale jeszcze nie wiem gdzie
Wycieczki sa fajne, ale slodycze wsyzscy zajadaja zawsze ;(
Taa...my na zielonej szkole kupowałyśmy sobie pełno słodyczy i jogurtów i jadłyśmy koło 22 W tym roku to chyba nie dam żyć znajomym z pokoju, bo powiedzą że jestem dziwna jak nie będę jadła słodyczy
Chociaż ta 22 to i tak nie jest źle - moja koleżanka mówi, że oni na obozie jedli słodycze całkiem w nocy
ale wytrzymasz ez slodyczy jak pojedziesz na wycieczke?
ja bym nie dala rady
znajomi mnie lamia od razu :P
czas to zmienic, moze?;>
ja chyba bym wytrzymala.. wlasnie slyszalam ze mi sie jakas wycieczka szykuje ;(
dasz rade
udowodnisz to przede wszystkim sobie
tzn nie musisz nic slodkiego eni jesc
tylko chodzi o dotrzyjmanie juz tego co tam sobie zechcesz postanowic ;]
Wiesz, we wrześniu chodziłam z koleżankami kilka razy w tygodniu do cukierni, kupowałam sok i patrzyłam jak jadły wuzetki dogadując im że będą grube :P
Myślę, że wytrzymam jak się zaopatrzę w moje herbatki i kupię owoce A na wycieczkach jednodniowych to już na 100%
ja ide lulac :* papa :* buzka
dobranoc
kolorowych
Zakładki