No bo taka szkoła tańca w Krk organizuje warsztaty przez tydzień :)
A materiały kupuję na http://qnszt.pl , ale tą Twoją też zobaczę...
Wersja do druku
No bo taka szkoła tańca w Krk organizuje warsztaty przez tydzień :)
A materiały kupuję na http://qnszt.pl , ale tą Twoją też zobaczę...
a ja wyplatam bransoletki z muliny. Do koralików raczej nie mam głowy :)
Bransoletki też robię :D W ogóle to mam stronkę o tym :P
U mnie na pierwszym miejscu te drobniuśkie kolorowe koraliki szklane, co to do nich nawet igły kupić nie można - tylko kurczątko zrobić naszyjnik jeden z tego to tak na oszalenie dobre :lol: .
Dynia fajny ten twój wytwór - kolory i skład w moim guście 8)
Właśnie robię fotki niektórych rzeczy, zrobionych dawniej, bo mam zaległości na stronie...jak zrobię to umieszczę też tu :)
Jednak dziś ich nie będzie bo baterie w aparacie padły :P
Hm ja to ani takich bransoletek robić nie umiem, ani tych z muliny ;P Jakoś łba do tego nie mam ;) Kiedyś z muliny próbowałam, ale albo pomieszałam te sznurki albo nie wiem.. Hm ale w każdym bądź razie nie wyszło ;P
Trzeba być cierpliwym :P Heh, mi też się to wszystko miesało na początku...jak oglądam swoje stare bransoletki to po prostu masakra :P
hehe ja bransoletek też robić nie umiem ;)
Ale umiem breloczki z tych takich gumowo-plastikowych kolorowych żyłek, co rok temu były modne :P
hah ale to każdy umiał ;P
Filofuny?? Heh, ja i moja przyjaciółka (ona też robi bransoletki z muliny i biżuterię) zaczęłyśmy to robić jak jeszcze u nas było mało znane. Żeby kupić te kabelki to jej tata specjalnie do takiego jednego sklepu pojechał...No a po jakimś tygodniu czy 2 jak powoli nam się zaczęło nudzić to w każdym sklepie było :P
Hehe no mi też się szybko w sumie znudziło ;P
A jeszcze na dodatek później nie małam co z tym zrobić :P
ja umiem robic naszyjniki z tych koralikow i je robie je z rzemykiem ale myslalam o tym zeby sobie pozamawiac jakies koraliki i porobic bo kocham takie rzeczy i wogole....moze zaczne sprzedawac? :D:D na allegro :D
Jaa pamietam "za mlodu "hhhh robialm z muliny :)
To widzę, że tu sporo osób lubi bransoletki z muliny :)
Dzisiaj byłam wreszcie na rowerku. Tylko pół godziny, ale byłam, pooddychałam świeżym (taaaa:P) powietrzem i w ogóle super... dłużej nie jeździłam bo strasznie wiało :P
hm rowerek :) Fajnie :D Gdybym ja się chciała wybrać to musiałabym zaprać ze sobą parasol :P
I to duuuży :P
Ja na rowerze nie byłam od paru dni.. Ciągle zła pogoda.. ;/
Ja na rowerze nie byłam od roku, jak nie więcej :P
u nas ciągle leje ;/ a ja z kumpelą pod parasolem łaże;p też się da xD
U mnie nie leje, ale taka pogoda, że płakać się chce.
Ani na rower wyjść, ani na spacer. Nic, tylko w domu tyłek grzać :? .
iiiiiiii jesc po nie ma co do oboty a w tv same powtorki i jak tu sie nie oprzec? Nawet nie da sie jakos spalic bo albo rodzinka jak chce sie potanczyc a musze meoc bdb glosno ale rowerka stacjonarnego ni mam :/
Dyynia, jak tam?
oj, ja wprost uwielbiam takie manualne zajęcia- robienie branzoletek, mulina itp. itd. Ale jakoś poszło to w odstawke bo jakoś czasu nie miałam, zwłaszcza w ciągu roku szkolnego
a branzoletka urocza, a ta stronka-super, tyle błyskotek =>i like it :P
Dyynia co tam??
Dyniu, nie znikaj ;> Dobrej nocy ci życze ;*
dolaczam sie :P
Dyyynia co sie stalo? Czemu cie nie ma ??
pewnie gdzies szalejesz na wakacjach:D
Patrze, przeglądam temat ... a tu wzmianka o bransoeltkach z muliny :D aneurysm, Dynia - pokażcie co tam wyplotłyście :P Ja teraz robię logo nirvany dla brata :P
ooooooo niezle zbesztam jak sie pojawi mogla napisac :P
ale pewnie swietnie dietkuje jak zawsze !
Pewnie i tak ;) :wink: smutno bez niej...Wracaj do nas :D:D
No to pozostaje nam tylko czekac
Dyyniu, gdzie się podziewasz ? Ja wróciłam, a Ciebie nie ma.
Jak będziemy wołać to może usłyszy :D
Ejjjj Dyynia, żyjesz jeszcze? Martwimy się tu o ciebie :wink:
Jestem :D Miałam szlaban na kompa, a potem jakoś nie wchodziłam... W sumie to teraz nie będę tak często tu zaglądać bo mam dużo innych rzeczy do roboty i nie chcę ciągle o dietach myśleć :) Ale od czasu do czasu zajrzę...
No wreszcie :) A jak dieta??
znaczy sie wyjscie z niej??