musze sie wziac w garsc, musze! Pomozcie... :(
Wersja do druku
musze sie wziac w garsc, musze! Pomozcie... :(
Trzymam za Ciebie kciuki. Jutro początek tygodnia, czyli doskonała pora na wzięcie się w garść.
A skoro nie dajesz rady na obecnej diecie, to może warto by było spróbować jakąś inną?
Mysle,ze bede jesc wszystko, tylko,ze z umiarem, po troszku. Chociaz chcialabym nie jesc slodyczy, ale kurcze nie umiem.
Najlepiej jeść wszystko, ale z umiarem, a co do słodyczy to na razie po prostu ogranicz, zobaczysz, że po jakimś czasie w ogóle nie będziesz jadła.
Ja byłam maniaczką słodyczy, a teraz mi nie smakują - mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że zamiast batona czy czekoladki wolę zjeść jogurt albo jakiś owoc. Jedyne, z czego pewnie nie uda mi się nigdy zrezygnować to lody :D Na razie się ich nie je, ale jak przyjdzie sezon to wysiadam :P
o, looooody:D Uwielbiam:P Zwlaszcza magnum:D
Wszystko przez to, że moi rodzice kupili całe pudło i często wieczorami jedzą albo jak ktoś przychodzi :D Ale na razie nie zjadłam :P
A jak Ci dzień minął? Bo ja jestem z siebie zadowolona - żeby nie jeść za dużo po prostu wychodziłam z domu. Rano na spacer, a przed kolacją godzinka na rolkach. I mam postanowienie, że codziennie jak mi się będzie nudziło, wyjdę na rolki - zrelaksuję się a przy okazji ruszając się łatwiej mi będzie utrzymywać wagę
Naspacerowalam sie dzisiaj;) Kumpela mnie namawia do zakupienia rolek, ale moi rodzice stwierdzili,ze chyba szukam pretekstu do polamania sie;D
No to ładnie... spacerek^^ no i naginaj rodziców na kupno rolek- w końcu to przyjemne z pożytecznym:D
Tak, a wiec powrocilam, mam nadzieje,ze nie na kilka dni, a jak tak to pogryzcie, uduscie, posiekajcie lub cokolwiek :D Co wszamalam:
:arrow: platki kukurydziane z mlekiem
:arrow: 3 wafle ryzowe
:arrow: barszcz
:arrow: pare klusek, schab
:arrow: jablko
:arrow: jogurt
I jak? Chyba nie najgorzej :P
To było 4 dni temu :D a potem? :D już mamy gryźć? ;)