Więc tak dziewczyny,dzisiaj waga pokazala 55kg,może macie racje,skoro nie tyje po tym co jem to po co mam się katowac jakimis dietami,nie jem slodyczy bo nie lubie,a to jush plus.Dzisiaj troche zjadłam,chyba cos koło 1800kal,ale to od miesiączki mam takie zawirowania.Chociaż powiem wam że jush wole te 55 ważyć i mieć niż 45 i nie mieć,po co mi hormony co nie ?.Dzisiaj byłasm 2 godzinki na spacerku,wykułam wos,konstytucje i takie tam pierdołki.