Strona 9 z 46 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 457

Wątek: zamykam

  1. #81
    courtizzle Guest

    Domyślnie

    Tak...500 km;p Ale już prawie 3 latka razem On na szczęście w tym roku kończy liceum i przyjeżdża to do mnie do Poznania na studia - medycynę.
    Btw właśnei skończyłąm z nim gadać... Powiedziałam mu że za 3 tygodnie jak się zobaczymy to mam nadzieję, że zauważy że schudłam... Wogóle postanowiłam że na wakację powrócę do blondu... lepiej się czuje
    No i on skomentował to tak, że jak schudnę i znów będę blondynką to chłopacy będą na mnie lecieli bardziej i on będzie zazdrosny a dla niego teraz i tak jestem najładniejsza..
    Eh... nie wiem jak mu wytłumaczyć,że ja też chcę się podobać sama sobie....

  2. #82
    Fochotka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-02-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jak tam dziś też ładnie ?

  3. #83
    Guest

    Domyślnie

    heheh az wstyd przyznac ze nie wiem.... ale jak nie zapytam to sie nie dowiem :P
    co to jest l-karnityna? i na czym polega jej dzialanie?

  4. #84
    Blue-sky jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zwiększa spalanie tłuszczu – i to działanie przyniosło jej największy rozgłos. Jednak dla naszego zdrowia i samopoczucia L-karnityna może zrobić znacznie więcej...

    L-karnityna jest naturalnym składnikiem odżywczym, który odgrywa ważną rolę w procesie przemiany materii. Gromadzi się zwłaszcza w mięśniach i jest potrzebna do uwalniania energii w komórkach. Odpowiednie jej zasoby w organizmie umożliwiają pracę mięśni i zabezpieczają inne funkcje życiowe – również funkcjonowanie układu immunologicznego.
    Nasz organizm potrafi sam wytwarzać niewielkie ilości L-karnityny. Jednak większa część dziennego zapotrzebowania jest pokrywana z pożywienia. Najwięcej L-karnityny zawierają produkty spożywcze pochodzenia zwierzęcego: jagnięcina, wołowina i wieprzowina, podczas gdy w większości produktów roślinnych ten składnik znajduje się w ilościach zaledwie śladowych. Powinny być tego świadome osoby stosujące dietę wegetariańską.
    Podczas wysiłku wytrzymałościowego zapotrzebowanie energetyczne mięśni szkieletowych pokrywają zasoby pochodzące z kwasów tłuszczowych. Im dłuższe i bardziej umiarkowane obciążenie, tym większy udział energii pochodzącej z tłuszczów i tym ważniejsze staje się odpowiednie zaopatrzenie w L-karnitynę. Przyjmowanie L-karnityny prowadzi do zwiększenia produkcji energii z kwasów tłuszczowych, tym samym może chronić rezerwy glikogenu w mięśniach i sprawiać, że będą one pracować dłużej bez zmęczenia.

    L-karnityna a odchudzanie
    Przez samo przyjmowanie L-karnityny nie zredukujemy masy ciała. Wymaga to dodatkowo przestrzegania odpowiedniej diety i łączenia jej z treningiem siłowym lub wytrzymałościowym. Cztery badania poświęcone działaniu L-karnityny w powiązaniu z ograniczeniem dostarczanych kalorii i redukcją wagi wykazały, że stosując ten suplement można osiągnąć większy spadek wagi niż bez jego pomocy. Dzieje się tak dlatego, że L-karnityna chroni zasoby aminokwasów o rozgałęzionych łańcuchach (BCAA - brachend chain amino acids). Do rozkładu BCAA mitochondria (elektrownie komórek) potrzebują specjalnego zestawu enzymów. Ich wytwarzanie wzmaga ADP (adenozynodifosforan). W tym procesie organizm potrzebuje ATP (adenozynotrifosforanu), który jest uzyskiwany z rozkładu aminokwasów ketogennych. Oznacza to chwilowe ubytki w tkance mięśniowej. L-karnityna wspomaga produkcję ATP z kwasów tłuszczowych, hamując wspomnianą grupę enzymów. Dzięki niej uwalniają się wystarczające ilości energii, mimo to mniejsze jest zużycie tkanki mięśniowej.

    L-karnityna oszczędza aminokwasy
    Pozwala to organizmowi „oszczędzać” aminokwasy rozgałęzione: leucynę, izoleucynę, walinę. Suplementacja L-karnityny może opóźniać glukoneogenezę (przemianę białek w glukozę w celu uzyskania energii), dzięki czemu BCAA pozostają w wątrobie i mięśniach. Przyjmowanie L-karnityny zmniejsza utlenianie rozgałęzionych aminokwasów - wówczas można spożytkować ich więcej do syntezy białek. Podawanie L-karnityny powodowało wzrost rozgałęzionych aminokwasów (BCAA) o 22-41 proc. Wielu autorów wspomina również o zwiększonej koncentracji aminokwasów i BCAA w mięśniach.

    L-karnityna stymuluje spalanie tłuszczu
    Gdy organizm ma do dyspozycji inne źródła energii, L-karnityna stymuluje wykorzystanie kwasów tłuszczowych do pozyskiwania energii i przez to chroni aminokwasy. Dopiero gdyby zabrakło innych substratów i organizm musiałby sięgnąć do rezerw energetycznych w postaci aminokwasów, L-karnityna wspierałaby także ich spalanie. Na przykład, podczas głodówki organizm w większym stopniu wykorzystuje białko jako źródło energii. W mięśniach i moczu znajdujemy wtedy produkty przemiany aminokwasów, świadczące o tym, że zachodzą procesy rozkładu białek. Jeśli wraz z dietą zaopatrujemy organizm w odpowiednią ilość białka, dodatkowo dostarczana L-karnityna może zredukować rozkład białek, zatrzymać białko w mięśniach i wspomagać tworzenie beztłuszczowej tkanki mięśniowej.
    Redukcja wagi poprzez dietę wzbogaconą suplementami L-karnityny. Ilustracja pokazuje wyraźnie, że redukcję wagi można osiągnąć tylko poprzez dietę. Jeśli dodatkowo uzupełnimy ją L-karnityną, spadek wagi może być większy o 16-25 proc.
    Korzystne działania uboczne L-karnityny. Wiele osób przyjmujących suplementy L-karnityny wspomina o wzmożonym wytwarzaniu ciepła przez ciało i o tym, że „łatwiej im się oddycha”. Trening wówczas wydaje się lżejszy i sprawia więcej przyjemności. Te odczucia łatwo wyjaśnić:
    L-karnityna pobudza krążenie krwi.

    Także dla amatorów
    Nie tylko wyczynowi sportowcy odnoszą korzyści z suplementacji L-karnityny, ale także ci, którzy od czasu do czasu, w czasie weekendów lub wieczorami, chcą się trochę poruszać.
    Większość osób zna to uczucie – po długiej wędrówce, wycieczce rowerowej albo wyjątkowo intensywnych zajęciach w klubie fitness bolą mięśnie. Czasem ból wręcz uniemożliwia normalne chodzenie. Ten fenomen określa się jako delayed onset muscle soreness (DOMS = ból mięśni pojawiający się z opóźnieniem). Pojęcie DOMS obejmuje odczuwalny dyskomfort aż do bólu i występuje przede wszystkim u osób rekreacyjnie uprawiających sport, zwłaszcza u „niedzielnych sportowców”, po zbyt silnym obciążeniu mięśni lub takim, do jakiego nie nawykli. Ból jest oznaką uszkodzeń w najmniejszych strukturach i komórkach mięśni, spowodowanych oddziaływaniem na mięśnie i ścięgna zbyt dużych sił mechanicznych. W ciągu pierwszych 24 godzin po treningu ból się wzmaga, po 1-3 dniach osiąga maksimum, a potem powoli ustępuje.

    Zalety potwierdzone naukowo
    Badanie przeprowadzone przez naukowców z uniwersytetu Connecticut w 2002 roku wykazało, że uzupełnianie diety L-karnityną (dokładnie preparatem L-Carnipure) pomaga zredukować objawy DOMS i przyspiesza regenerację mięśni po wysiłku. Dziesięciu zdrowych, słabo wytrenowanych młodych mężczyzn zażywało preparat przez 3 tygodnie, następnie byli poddawani kontrolowanemu wysiłkowi fizycznemu. W ciągu trzech pierwszych godzin i kolejnych czterech dni po ćwiczeniach dokonywano u nich pomiarów różnych parametrów, których zmiany we krwi można zaobserwować przy silnym obciążeniu mięśni. Okazało się, że w organizmach osób przyjmujących L-karnitynę powstawało mniej wolnych rodników. W porównaniu z grupą, która otrzymywała placebo, mniej podwyższone były również niektóre parametry biochemiczne, np. oksydaza ksantynowa albo hipoksantyna, których stężenie we krwi normalnie wzrasta krótko po wysiłku. Poza tym osoby zażywające preparat określały subiektywnie odczuwane bóle mięśni jako mniej nasilone.
    Także wyniki badania naukowców z uniwersytetu w Bazylei z 2000 roku wykazały mniejsze „zakwasy” spowodowane wykonywaniem ćwiczeń ekscentrycznych oraz zredukowaną aktywność kinazy kreatynowej, gdy ochotnicy przed wysiłkiem codziennie, przez trzy tygodnie, zażywali L-Carnipure. To potwierdza, że L-karnityna odgrywa rolę w złożonych procesach biochemicznych, spowodowanych urazami mięśni po wysiłku fizycznym; niezależnie od jej klasycznej funkcji jako substancji transportującej kwasy tłuszczowe i „dawcy” energii w mięśniach. Przypuszcza się, że L-karnityna, bezpośrednio lub pośrednio, poprzez rozszerzanie naczyń krwionośnych poprawia zaopatrzenie w tlen i łagodzi niektóre negatywne następstwa niedotlenienia tkanki.

    Źródło - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #85
    Blue-sky jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Fochotka
    I jak tam dziś też ładnie ?
    Dzisiaj było megakiepsko
    Miałam napad i było jakieś 1800kcal, po prostu porażka na całego... x_X
    W okolicach godziny 15 było już łącznie 1600 kcal i na kolację jakieś 200. Byłam w supermarkecie i kupiłam wafle ryżowe, kilka batoników corny, gruszki i jogurt naturalny. Po prostu myślałam, że nie wytrzymam jak nie zjem.
    Dzisiaj w ogóle był jakiś beznadziejny dzień.

    No, ale napad to u mnie jest taka rzadkość...W sumie jak o tym napisałam to mi lżej i się już się tym nie przejmuję jutro spokojnie zaczynam od nowa^^.

    Kurczę w niedzielę raczej nie będę miała w ogóle wyniku.

  6. #86
    undertwenty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też dzisiaj przesadziłam i zjadłam kebab w bułce ;[

  7. #87
    Blue-sky jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ojj Underku nie przejmuj się.

    mój jdzisiejszy jadłospis - czyli jedna wielka MASAKRA (zdrowo, ale dużo za dużo, no i ten pseudobiad :/ :/) :

    sniadanie
    -activia 125g,
    -serek wiejski 150g,
    -otręby 50g
    -2 plastry szynki

    2 śniadanie
    -duuuuża x_X ciemna bułka z pomidorem, szynką, serem fetą i ogórkiem konserwowym

    w międzyczasie
    -baton nesquik,
    -3 gruszki
    -i duża pomarańcza

    "obiad"
    -7 wafli ryżowych
    -jogurt naturalny
    -batonik corny jabłkowy
    -batonik corny.. chyba malinowy, albo owoce leśne
    -3/4 sezamowego - nie smakował mi
    -3 łyki mleka
    -plaster szynki

    (a jak mnie brzuch booolał... x_X)

    kolacja
    -3 wafle ryżowe
    z serem śmietankowym
    iii... dużą ilością szynki

    hahaa x_X

  8. #88
    undertwenty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    co ty chcesz, nie jest najgorzej ;P
    przynajmniej nie masz super-mega-hiper niedrowych rzeczy tak jak ja xD

  9. #89
    Blue-sky jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiesz jak to czytam to też nie brzmi najgorzej,
    nawet całkeim fajnie
    ale to była na serio masa jedzenia^^
    musiałabyś zobaczyć na własne oczy ile tego było
    nie wiem ile kcal miała buła na 2 śniadanie, ale była przeogromna.. w sumie to nawet już wolałabym zjeść ten kebab, bo to jedzenie było nudne ale i tak je jadłam;]
    w ogóle ten " obiad" pochłonęłam tak szybko, że szok..


    Ach, to jednak wyjdzie wiecej kcal, bo przypomnaiło mi się jeszcze że na kolację zjadłam jeszcze

    kilka łyżek otrębów granulowanych,

    nie mogłam się odczepić...:/

    No ale jutro już poważne odchudzanie;] chwila słabości to chyba nic xD

  10. #90
    IVIsieODCHUDZA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie jest tak zle :* lepiej takie rzeczy zjesc niz jakies niezdrowe fastfoody i slodycze :*
    ja ostatnio coś dużo niezdrowego jedzenia
    tylko płatki z mlekiem rano to chyba zdrowe..

Strona 9 z 46 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •