Ale ja pozwalam sobie na puste kalorie i to nawet gorsze ostatnio codziennie, a taka niewinna paczuszka żelek ma 350kcal i zero wartości odżywczych, może fakt, żelatyna na skórę ponoć dobrze wpływa, ale to g**no powoduje, że mam więcej schabu i rozwala mi to dietę .
Nikt już nie będzie mnie zmuszał do jedzenia. o nie.
Będę się chyba wykłócać , bo jak spokojnie powiem, że "nie chcę" to nie ma szans.
Od poniedziałku zaczynam odmawiać każdemu, a jak będę miała ochotę na słodkie to zjem je sama, ustalone, bez wyrzutów sumienia.
I żadna chuda koleżaneczka mi tu nie wciśnie do ręki słodycza^^.