-
Eh, ale ja się bardzo dawno nie ważyłam, a już chodzę w spodniach sprzed dwóch lat.
< Firmówki Lee wtedy z dużym defektem- za ciasne :) Teraz pasują :D:D:D >
Mam nadzieję, że po świętach, mój ticker nadal przesunie się w prawo, ale teraz jako wagę -narazie- docelową wstawię 65 kg.
A etap 2 to będzie 79 - 75 wróciłam do diety, myślę o takiej mini diecie oczyszczającej tzn. 2 dni na sokach i sucharkach, ale nie wydaje mi się to zbyt zdrowe...
Jak myślicie??:)
Ja już chcę środę, wejdę na wagę :) Ale boje się, że przytyłam a nie schudłam...
Buziaki.
-
a ja chce poniedzialek bo tez sie zwaze :P :D
-
hmmm w sumie na sokach ale swiezo wyciskanych to ok ale tylko dzien!
trzymam kciuki :*
-
Lepiej jesc normalnei :D Jak sie chcesz oczysici to codziennie rano 15 min przed jedzieniem pij wode :) Do tego codzienie sporo blonnika (otreby, jabłka) i dzuo wody. To lepsze nic glodówka :D
-
ja to przez te swieta zasmiecilam zoladek slodyczami totalnie...
-
Eee myślałam że po świętach przytyje a tu mniej :D
Ale mało mniej.
-
-
-
Nie no schudnąć w święta :) Gratulacje ;) U mnei na szczęście tylko 1 kg więcej, ale mam nadzieję, że szybko zrzucę ;) I chyba znów zacznę się ważyć codziennie :roll:
-
8) Dzisiaj dietkowanie idzie mi zupełnie nie tak jak chciałam... :(
Szłam do szkoły na 11stą, więc śniadanko zjadłam tak koło 9.30 tzn. serek o smaku limonki z otrębami i muesli.
I siedziałam do 16.30 w szkole, o 17 byłam w domu :(
Przez ten czas wypiłam tylko Bobofruta <Kocham!>
I teraz (17.20) jm sobie 2 wasa + opakowanie serka wiejskiego lekkiegoze szczypiorkiem.
Na razie zrezygnowałam na jakiś czas z "Figury" za to przerzucam się na zieloną herbatkę o smaku Opuncji Figowej :D
Wogóle mi się ćwiczyć nie chce eh...
Ostatnie 2 dni mało jem, ale to dobrze, po świętach, choć schudłam...
Moje wszystkie dżinsy są za duże, spadają mi z tyłka i nie mogę w nich chodzić, a te co były "Nie do zapięcia" są OK :D
Dzień w sumie ok, tylko zastanawiam się czy by jeszcze nie zjeść czegoś, jak myślicie??
Bo się powinno do 18stej najpóźniej...