-
Oj agu!!! Musisz to wziąść z dystansem. Skonczysz sie odchudzac kiedy bedziesz sie czuć dobrze w swoim ciele, ale musisz też pamietac o wadze :).
Hmm, no ja sama nie wiem jak to sie stało. Był 73 jest 62... staram sie nie przekraczac 1000 i jeżdżę prawie codziennie 1.5 h na rowerze :)
Tyle :P
-
-
Tak to bywa. Problemy zrzuca się na wagę. Próbuje sie odwrócić uwagę od prawdziwych problemów. Nie Ty jedna tak robisz. W sumie dużo dziewczyn postępuje podobnie. Każdy się dziwi, dlaczego np. szczupła dziewczyna się odchudza, a ona tak naprawdę chce w ten sposób uciec od rzeczywistości...
Mam nadzieję, że poradzisz sobie :) .
-
Aktualizacja wymiarów!
Talia: 62cm
Ot co.
Wieczorem zwykle jest 64cm. Ale co tam.
Na śniadanie zjdałam serek homogenizowany + 2x wasa :)
W przeliczeniu na kcal, było to: 250kcal. Czyli ok 21% z 1200kcal.
W przeliczeniu na punkty, było to: ok. 5,5 punkta. Czyli ok 31% z 18 punktów.
Hmm... I teraz zastanawiam się nad tym czy być, czy na punktowej, czy na 1200.
-
bądz na tej na której ci wygodniej :)
-
jak dla mnie punktowa ma jeszcze więcej przeliczania niż 1200. ale to twój wybór :)
-
wiem, wiem, że więcej :)
jeszcze się nie zdecydowałam :P
-
a na której ci wygodniej?
-
Myślę, że na punktowej szybciej się schudnie. Ale za to na 1200 znam wszytkie wartości kaloryczne na pamięć...
-
a czemu na punktowej szybciej?