Mój tatuś też się ogranicza :D
Wersja do druku
Mój tatuś też się ogranicza :D
a mój nie ;] je dużo i jeźdźi rowerkiem więc chudy jest :D więc zawsze mu wszystko wciskam :D
Idę przygrzać sobie obiadek.
No i mam takie pytanie: ile kcal mogą mieć pierogi [przysmażane na oleju] z serem i ziemniakami [tzn. ser i ziemniaki jako farsz] ???
__________
No dobra zjadłam 5 takich pierogów [+ łyżka śmietany]... Pierogów nigdy nie potrafiłam sobie odmówić. A teraz piję sobie czerwoną herbatkę :)
to tak na 400-500kCl wyszłaś ;]
Zjadłam jeszcze dodatkowo marchewkę z jabłkiem... Zostało mi jeszcze 300kcal...
no to ładnie ;) ja zaraz muszę sobie policzyć kalorie :)
Dzisiaj całkiem poległam jeszcze gorzej niż wczoraj. Wszystko przez tego doła :(
A więc tak:
Śniadanie: 2x wasa, 2 jajka [ok]
Obiad: 5 pierogów z łyżką śmitany [łeee - gorzej]
Po obiedzie: jabłko z marchewką
Po 'po obiedzie': 2 mini babki [porażka - chciałabym je wyrzygać]
Podwieczorek: 2 jabłka
Kolacja: activia
Mój pierwszy całkowicie zjebany dzień diety [ 1 z 9 ]...
Ale za to mierzyłam zajebiste spodnie, ale kurde za długie były :(
to co xD trzeba było je kupić i skurić ;p trzeba myślec pozytywnie ! :D o! :D
Oj, strasznie nie lubię skracać spodni. Do tego kuzwa widziłam świtne balerinki ale też za małe :(
Fuck... Co za ch**owy dzień :cry:
bedzie dobrze wazne jest to ze po babeczkach nie skosztowałas nic innego i sie nie podałam nie załamuj sie :*