wiesz, ja jem na sniadanie 5oo kcal, więc 3 kromki wasy to dla mnie nic... ;)
Wersja do druku
wiesz, ja jem na sniadanie 5oo kcal, więc 3 kromki wasy to dla mnie nic... ;)
Witam !
Dziś pięęknie zaczęłam dzień:
100 przysiadów
100 brzuszków
po 50 wymachów na nogę
a6w [3 serie po 10] :)
I jestem z siebie bardzo zadowolona :)
Potem prysznic, a po prysznicu śniadanko:
2x wasa posmarowana cieniutko marg., 2 jajka na miękko, herbatka
Chyba wystarczy no nie???
pożywnie :P ja muszę jeść duże śniadanko bo inaczej od razu jestem głodna . albo czuję się slabo ;?
ja bym dodała do twojego sniadania fure warzyw- np. pomidora, ogórka, paprykę, sałatę. :)
i jakies owoce :D
ja zawsze daje tyle tych ogorkow pomuidorkow.. mniam :)
nie wiem czy owoce na śniadanie to dobry pomysł, warzywa tak ale owoce ??
śniadanie musi być pożywne :) bardzo ładnie zaczęłaś dzień, od ćwiczeń...:) ja niestety mam brata w pokoju który by sie pewnie ze mnie nabijał... :roll:
Ja naszczeście nie dzielę pokoju z moją siostrą :)
Rano 1,5 godziny łaziłam po mieście [a chodzę dosyć szybko], potem zajdłam obiad: ryż z mięsem [no i łyżeczką sosu], 3 małe jabłka.
Byłam jeszcze na jakimś... hmm... godzinnym chyba spacerku. Jak wróciłam zjadłam gratkę [110kcal]. I wypiłam trochę galaretki [bo jeszcze się nie zsiadła]...
A więc sporo było tego jedzonka. Jeszcze ostatni posiłek przede mną, a dokładniej za 45min...
I na wieczór planuję poćwiczyć, albo pobiegam :P
I po kolacji.
A wiec małe podsumowanko [trochę zawaliłam]:
2 jajka [180kcal]
3x wasa [80kcal]
4 małe jabłka [200kcal]
activia [125kcal]
gratka [110kcal]
ryż z mięskiem i łyżeczką sosu [ok. 400kcal (???)]
trochę galaretki [ok. 50kcal (???)]
Razem: ok. 1200kcal
A miałam jechać na tysiaku :(
Eeeeee 1200 to dobrze, ale byc po kolacji o 15 to nie za wcześnie :P? Może przyjmijmy ze był duzy obiad i bez kolacji dzisiaj, o 15 dziwnie brzmi :D